Michał Jurecki: Kibice zrobili kocioł, jakiego świat nie widział

PAP / Piotr Polak
PAP / Piotr Polak

- W trudnych momentach każdy pozytywny bodziec jest potrzeby. Kibice byli z nami w najtrudniejszych chwilach meczu - mówił po wygranym z SG Flensburgiem-Handewitt 29:28 ćwierćfinale Ligi Mistrzów Michal Jurecki.

- Kibice zawsze są z nami, w tych najważniejszych momentach potrafią zrobić taki kocioł, jakiego świat nie widział. W tym spotkaniu dopingowali nas przez całe sześćdziesiąt minut, przede wszystkim wtedy, gdy nam nie szło, gdy przestrzelaliśmy stuprocentowe sytuacje, a tych było bardzo dużo. Wtedy słyszeliśmy ten doping, a to na pewno pomaga, bo w takich momentach każdy pozytywny bodziec jest potrzebny - chwalił fanów kapitan Vive Tauronu Kielce, Michał Jurecki.

Rozgrywający po ostatnim gwizdku cieszył się na boisku jak dziecko, chociaż przez cały mecz harował zarówno w obronie i ataku i po zakończeniu spotkania ledwie miał siłę. - Na razie jest bardzo wielkie zmęczenie, ale na radość po takim wielkim boju zawsze znajdzie się energię - śmiał się Jurecki.

"Dzidziuś" był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny - zdobył aż dziewięć bramek i kapitalnie wywiązał się z roli lidera zespołu. 

ZOBACZ WIDEO Vive Tauron Kielce w Final Four!

- Mecz był cały czas wyrównany, raz udało nam się odskoczyć na trzy bramki, ale Flensburg od razu nas dogonił. Można powiedzieć, że wynik ważył się do ostatniej sekundy. Były wielkie emocje, adrenalina rosła z każdą chwilą, do końca pozostały sekundy, prowadziliśmy jedną bramką, przeciwnik miał piłkę. Sam dostałem dwie minuty kary, nawet nie wiem za co, ale zszedłem z boiska, nie chciałem dyskutować, bo to i tak by nic nie zmieniło. Dobrze, że w końcówce szczęście było po naszej stronie, bo pamiętamy jakie nieszczęście mieliśmy na przykład w meczu z Barceloną - cieszył się ze zwycięstwa Jurecki.

Kielczanie mogli być zadowoleni po ostatnim gwizdku sędziego, ale swojego oburzenia z decyzji, którą podjął w ostatniej akcji nie kryli goście. - My też możemy powiedzieć, że w niektórych sytuacjach sędziowie powinni zachować się lepiej. Zawsze są jakieś kontrowersje i tyle - uciął temat kapitan mistrzów Polski.

Źródło artykułu: