UKS PCM - KPR Jelenia Góra: Tu nie ma miejsca na wpadkę

Trwa bój o utrzymanie w PGNiG Superlidze kobiet. W sobotę w hali w Wielkim Klinczu UKS PCM Kościerzyna podejmie drużynę KPR-u Jelenia Góra. Kto przegra, mocno pogorszy sobie sytuację w tabeli.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Obie drużyny przez większość sezonu okupują dół ligowej tabeli. KPR do niedawna pozostawał jedynym zespołem bez zdobytego punktu, natomiast UKS PCM Kościerzyna miał serię 15 porażek z rzędu. Ostatnie spotkania wlały jednak trochę optymizmu obu zespołom.

Pierwszy mecz play-outów między tymi ekipami odbył się w 23. kolejce. Wówczas co prawda do przerwy było 11:10, ale w drugiej połowie KPR Jelenia Góra mocno odjechał rywalkom. Jeleniogórzanki wygrały aż 29:17, a 9 bramek dla zwycięskiego zespołu rzuciła Anna Mączka.

KPR może byłby nawet faworytem, gdyby nie ostatnia kolejka, w której nastąpiło prawdziwe katharsis UKS-u PCM. Kościerskie szczypiornistki przerwały serię porażek 20-bramkowym zwycięstwem z KPR-em Ruch Chorzów! Wygrały aż 36:16. Formą rzutową błysnęły Adrianna Górna i Martyna Borysławska, a w bramce cuda robiła Dominika Brzezińska.

Drużyny z Jeleniej Góry i Kościerzyny na trzy kolejki przed końcem mają po 8 punktów, tracąc do dziesiątego Ruchu 4 oczka. Ekipy te mają więc szansę na uniknięcie baraży. Teoretycznie lepszy terminarz ma UKS PCM, który zagra u siebie i z KPR-em i z Olimpią-Beskid Nowy Sącz, a jedyny wyjazd będzie miał do Chorzowa przeciwko drużynie, którą rozgromił. Zwycięstwo jeleniogórzanek w sobotę oznaczałoby jednak, że to ta ekipa miałaby nie tylko przewagę punktową, ale również lepszy bilans bezpośrednich pojedynków. Na pewno zapowiadają się emocje.

UKS PCM Kościerzyna - KPR Jelenia Góra - 30.04 godz. 15:00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×