Wkrótce kolejna zmiana pokoleniowa w SMS-ie. Kluby z PGNiG Superligi kuszą licealistów

SMS ZPRP Gdańsk w ostatnim spotkaniu pokonał Spójnię Gdynia. - Spójnia była niedysponowana. W drugiej połowie nie poradziliśmy sobie w obronie. Podobnie jak w Elblągu popełniliśmy za dużo błędów w końcówce. Nie było Moryty i nie mieliśmy kim postraszyć. Popełniliśmy błędy, które nie powinni się zdarzać. Środkowi obrońcy też łapią za dużo kar. W sobotnim meczu się okaże czy będziemy się trzymali fizycznie - powiedział Jan Prześlakiewicz, trener licealistów.

Trzech uczniów gdańskiej szkoły ma trafić do najwyższej klasy rozgrywkowej. - Klubu szuka Arkadiusz Moryto, który na pewno będzie grał w PGNiG Superlidze, ale jeszcze nie wiem w jakim klubie. Szymon Sićko prawdopodobnie trafi do Chrobrego, a Hubert Skuciński wraca do Mielca. Większość zawodników będzie szukało klubów pierwszoligowych - opisał sytuację trener.

Przygotowywany jest nabór do pierwszej klasy SMS-u ZPRP Gdańsk. - Chcemy przyjąć 15-16 zawodników i wybierzemy najlepszych chłopaków. Byłem ostatnio w Wielkopolsce, gdzie pokazało się 30 kandydatów z ośrodków gimnazjalnych. Są wysocy chłopcy, ale przed nimi przynajmniej 5 lat pracy. Jak przyjdą ci, których chcemy wziąć, to może być fajna grupa. Te ośrodki muszą być dobrze kontrolowane i realizowany musi być nakreślony plan. Dzięki temu obejmiemy szkoleniem większą liczbę zawodników - ocenił Prześlakiewicz.

Czy zawodnicy garną się do nauki i gry w SMS-ie? - Nie ma z tym problemu problemu. Ci najlepsi będą zdawać egzaminy. My nie prosimy zawodników z Płocka, czy z Kielc, tylko z mniejszych ośrodków jak Dąbrowa Białostocka, Ciechanów, czy Regimin. Niektóre kluby, jak choćby Zagłębie, Chrobry, czy Miedź chętnie dają nam zawodników - zauważył szkoleniowiec.