Wyniki pierwszych spotkań ćwierćfinałowych Pucharu EHF nie zwiastowały emocji w rewanżach. W bratobójczej francuskiej potyczce Saint-Raphael Var Handball wygrał wówczas 30:25 z Chambery Savoie, a po zwycięstwie 30:24 nad Bjerringbro-Silkeborg o turnieju finałowym powoli myśleli gracze Fraikin Grannolers.
Pewność siebie zgubiły szczególnie szczypiornistów z Saint-Raphael. Zwłaszcza, że do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 13:13 i nie zapowiadało późniejszej katastrofy. Druga połowa okazała się popisem rywali. Ściślej mówiąc, młodzieży Chambery. Rozstrzelali się Timothey N'Guessan, od nowego sezonu gracz FC Barcelona Lassa oraz 18-letni Melvyn Richardson. Syn słynnego przed laty Jacksona Richardsona pokazał, że drzemie w nim spory potencjał i wprowadził swój zespół do Final Four rozgrywek (29:22).
Jeszcze ciekawiej było w Silkeborgu, gdzie miejscowe Bjerringbro odrobiło stratę z pierwszego pojedynku. Duńczycy opuszczali jednak parkiet z nosem spuszczonym na kwintę - Fraikin Granollers zdobyło bowiem o dwie bramki więcej na wyjeździe i to Hiszpanie pojadą do Nantes na turniej finałowy. Graczy z Półwyspu Iberyjskiego uratowały trafienia liderów, Marca Canellasa i Ferrana Sole.
Fraikin i Chambery dołączyli tym samym do gospodarzy Final Four, HBC Nantes oraz Frisch Auf! Göppingen, które przed kilkoma dniami ograło w ćwierćfinale SC Magdeburg.
Ćwierćfinały Pucharu EHF:
Chambery Savoie HB - Saint Raphael Var HB 29:22 (13:13)
Najwięcej bramek: dla Chambery - Edin Basić 6, Timothey N'Guessan 5, Melvyn Richardson 4; dla Saint-Raphael - Raphael Caucheteux 7, Adrien Dipanda, Aurelien Abily 5.
Pierwszy mecz: 30:25 dla Saint-Raphael
W dwumeczu: 54:52
Awans: Chambery Savoie
Bjerringbro-Silkeborg - Fraikin BM Granollers 32:26 (18:15)
Najwięcej bramek: dla Bjerringbro - Nikolaj Nielsen 8, Sebastian Skube 6, Johan Hansen 5; dla Fraikin - Ferran Sole 6, Marc Canellas 5, David Resina 4.
Pierwszy mecz: 30:24 dla Fraikin
Dwumecz: 56:56
Awans: Fraikin Granollers
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}