Thierry Omeyer: Chcemy dotrzeć do finału

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Thierry Omeyer
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Thierry Omeyer

Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce w półfinale Ligi Mistrzów zmierzą się z Paris Saint-Germain. Francuzi zapowiadają, że są ambitnym zespołem i mają wobec siebie bardzo duże oczekiwania.

Chociaż paryski zespół to prawdziwa konstelacja gwiazd światowej piłki ręcznej, w Final Four Ligi Mistrzów będzie debiutował. Francuzi dzięki wygraniu fazy grupowej wywalczyli bezpośrednią przepustkę do ćwierćfinału. Awans do turnieju w Kolonii PSG zapewniło sobie dzięki zwycięstwu w dwumeczu z .

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że pierwszy raz z zespołem z Paryża możemy zagrać w Kolonii. Osiągnięcie tego było trudne, ale graliśmy w tym sezonie bardzo dobrze, szczególnie w Zagrzebiu. To było dla nas bardzo ważne po tym jak w ostatnich latach dwa razy przegraliśmy w ćwierćfinale. Jesteśmy bardzo ambitnym zespołem - powiedział bramkarz PSG, Thierry Omeyer.

Kolejną przeszkodą dla Francuzów będą mistrzowie Polski, zawodnicy Vive Tauronu Kielce. Dla żółto-biało-niebieskich będzie to już trzeci występ w Final Four i zapowiadają, że zdobyte doświadczenie znacznie pomoże im w tegorocznych rozgrywkach. Paryżanie mają jednak zamiar uniemożliwić graczom z Kielc poprawienie wyniku, jakim było dwukrotne zajęcie trzeciego miejsca.

- Teraz, gdy już zakwalifikowaliśmy się do tego turnieju, chcemy dotrzeć do finału. Wszyscy zawodnicy w drużynie mają niezwykle duże oczekiwania - zdradza Omeyer i dodaje - Wiemy, że Kielce to niezwykle silny zespół, ale my bardzo chcemy odnieść sukces.

ZOBACZ WIDEO Vive Tauron Kielce w Final Four!

Komentarze (1)
avatar
Chrisrks
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Kielcami i tak polegną,po wyrównanym meczu.Iskra ma więcej doświadczenia w takim turnieju.Finał dla Iskry!