Liga Mistrzyń: Thriller w finale, rozstrzygnęły karne! Ekipa Rasmussena sięgnęła po złoto!

PAP
PAP

W rozegranym w Budapeszcie spotkaniu finałowym Ligi Mistrzyń 2015/2016, prowadzony przez trenera Kima Rasmussena rumuński CSM Bukareszt po zaciętym boju pokonał Györi Audi ETO KC!

W półfinałach LM CSM nie dał żadnych szans macedońskiemu Vardarowi Skopje, natomiast zawodniczki Györi po zaciętym meczu uporały się z broniącym tytułu Buducnostem Podgorica. Więcej szans na triumf dawano mistrzyniom Węgier, ale szczypiornistki z Rumunii chciały postawić swoim rywalkom trudne warunki gry, co im się udało.

Niedzielny pojedynek od samego początku zapowiadał się na bardzo wyrównany (3:3 w 10. minucie) i taki właśnie był od startu aż do samego końca. Heidi Loke i spółka starały się przyspieszać, ale ani myślały o odpuszczaniu podopieczne Kima Rasmussena, które w pierwszej połowie triumfowały 13:12.

Po zmianie stron trwała wymiana ciosów, a niesamowite zawody rozgrywała reprezentantka Szwecji Isabelle Gullden (17:17 w 45. minucie).

Ostatecznie wszystko miało się rozstrzygnąć na samym finiszu. Kiedy Györi Audi ETO KC zdobyło w 59 minucie i 39 sekundzie bramkę na 22:21, wydawało się, że to ten klub sięgnie po wygraną w Champions League już w regulaminowym czasie gry. Jednak ostatnie słowo należało do CSM-u, który na 4 sekundy przed końcem doprowadził do wyrównania (22:22), a zarazem do dogrywki, która także nie wyłoniła zwycięzcy.

Dopiero w rzutach karnych więcej zimnej krwi zachowała drużyna z Bukaresztu i to ona sięgnęła po złoto w Lidze Mistrzyń!

Liga Mistrzyń, finał:

CSM Bukareszt - Györi Audi ETO KC 29:26 (13:12, 22:22, 25:25) p. rz. k.
Najwięcej bramek: dla CSM-u Bukareszt - Isabelle Gullden 15, Carmen Martin 4; dla Györi Audi ETO KC - Heidi Loke 8, Eduarda Amorim 5.

ZOBACZ WIDEO Vive Tauron Kielce w Final Four!

Komentarze (8)
avatar
Costaa23
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na początku graty dla trenera ale mówicie w jakim czasie Bukareszt stworzył taką drużynę i za ja jakie pieniądze które no ta bene już się ponoć skończyły:) pisze po raz kolejny po 4miejscu w Da Czytaj całość
avatar
kristobal
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Rzadko się zdarza, żeby zespół, który był debiutantem w rozgrywkach sięgał po klubowe mistrzostwo Europy.
Zespół z Bukaresztu powstał w 2007 roku, a w niecałą dekadę zdobywa Puchar Europy. 
jtd
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba właśnie dlatego , że dorobek Kima rośnie - to już nas niestety opuszcza.
Zawsze przebiją nas takie kraje jak Dania , Węgry czy Rumunia, w których żeński handball stoi w hierarchi sportó
Czytaj całość
avatar
pietro78
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Był dwa tygodnie i go wyj***li głównie ten ruski prezes. Wracając do naszego podwórka to ze strony ZPRP jest to błąd który zapewne będzie się odbijał czkawką na długie lata...ale co tam dla leś Czytaj całość
avatar
Maćko18
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Kim był w Vardarze? Wydawało mi się, że tam zespołowi pomagał Pytlick.