Dla 48-letniego szkoleniowca byłby to debiut w pracy z drużyną narodową i ogólnie pierwsza trenerska posada poza Barceloną. Od 2005 roku Pascual nieprzerwanie związany jest z katalońskim klubem, gdzie najpierw pełnił funkcję trenera bramkarzy (2005-2008), a później asystenta pierwszego szkoleniowca. Od lutego 2009 samodzielnie prowadzi już najbardziej utytułowany hiszpański klub.
Jak informuje powołujący się na hiszpańskie i rumuńskie media portal Handball Planet, Pascual wstępnie przystał na warunki zaproponowane mu przez rumuńską federację (FRH). Hiszpan miałby przejąć reprezentację jeszcze w tym roku i prowadzić ją przez cztery kolejne lata, aż do Igrzysk Olimpijskich 2020 w Tokio.
Jeśli 48-latek rzeczywiście zostanie selekcjonerem rumuńskiej reprezentacji, pracę z kadrą rozpocznie jesiennymi meczami eliminacji do Mistrzostw Europy 2018 przeciwko Białorusi i Polsce. Stawkę grupowych rywali uzupełniają Serbowie.
Pascual w ciągu siedmiu i pół sezonu pracy w FC Barcelona Lassa zdobył z klubem 31 trofeów. Blaugrana dwukrotnie wygrała w tym czasie rozgrywki Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata (IHF Super Globe). W Hiszpanii klub nie ma równorzędnego rywala.
ZOBACZ WIDEO Dennis Rodman skończył 55 lat