Nimes czekało w 25. kolejce bardzo trudne zadanie. Zespół Pawła Podsiadły podejmował drugie w tabeli Saint-Raphael m.in. z reprezentantem Danii, Alexandrem Lyngaardem w składzie. Gospodarze nie zdołali sprawić niespodzianki i polegli 28:36.
Jedynie Jimmy Brun i Guillaume Saurina zagrażali bramce Mihaia Popescu. Słabiej niż zazwyczaj spisał się Podsiadło, który nie nawiązał do swojego świetnego występu z ostatniej serii gier, po którym trafił do siódemki kolejki. Polak cierpiał na brak skuteczności w ofensywie (0 bramek w 3 próbach).
Problemów pod bramką rywala nie mieli za to zawodnicy Saint-Raphael. Wicelider tabeli odskoczył na początku drugiej połowy na siedem bramek (16:23) i stało się jasne, że ligowe punkty nie zostaną w Nimes. Zwłaszcza, że rozstrzelali się Abily Aurelien i Adrien Simon Di Panda.
Nimes po niezłym początku sezonu spadło już na dziesiąte miejsce w tabeli. Prowadzi niezagrożone Paris Saint-Germain HB, wyprzedzając o 9 oczek Saint-Raphael.
25. kolejka LNH:
USAM Nimes Gard - Saint Raphael Var HB 28:36 (14:16)
Najwięcej bramek: dla Nimes - Jimmy Brun 7, Guillaume Saurina 6, Julien Rebichon, Asgeir-Orn Hallgrimsson - po 4, [...], Paweł Podsiadło; dla Saint-Raphael - Abily Aurelien 6, Adrien Di Panda, Geoffroy Krantz, Alexander Lyngaard - po 5.
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
