Mem łączony był z katalońskim klubem już od kilku miesięcy, ale żadna ze stron długo nie potwierdzała doniesień iberyjskich mediów. Sprawę przyspieszył dopiero transfer Marko Kopljara, który w piątek opuścił Barcelonę i został zawodnikiem Veszprém.
To właśnie Kopljara ma zastąpić w hiszpańskiej ekipie 18-letni Mem. Młody Francuz to odkrycie minionych rozgrywek LNH. W 25 meczach ligowych rzucił 93 bramki. Regularnie występuje też w juniorskiej i młodzieżowej reprezentacji Francji.
Żeby transfer Mema doszedł do skutku, Barcelona będzie musiała wykupić jego kontrakt w Tremblay-en-France HB, gdzie w poprzednim sezonie występował rozgrywający. Kwota odstępnego wynosi aż 100 tysięcy euro. "Mundo Deportivo" informuje, że Hiszpanie są gotowi zapłacić tyle klubowi z Seine-Saint-Denis.
Jeśli przenosiny Mema do Barcelony dojdą do skutku, będzie to szósty nowy gracz w ekipie Xaviera Pascuala. Wcześniej FCB potwierdziła transfery Valero Rivery, Borko Ristowskiego, Lasse Anderssona i Timothey'a N'guessana oraz powrót z wypożyczenia Joana Saubicha.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Znany niemiecki dziennikarz: Polska może dotrzeć nawet do finału (źródło TVP)
{"id":"","title":""}