Serpina do Elbląga trafił w lipcu 2014 roku z Gwardii Opole, która spadła wówczas na pierwszoligowe parkiety. W drużynie spędził dwa lata. - To bardzo dynamicznie budujący się klub, dający zawodnikom możliwość stałego rozwoju - mówi.
Sezon 2015/16 jego drużyna zakończyła z awansem na parkiety PGNiG Superligi. - Takie osiągnięcia na zawsze zostają w pamięci. Cieszę się, że kolejny raz mogłem tego doświadczyć. Awans do Superligi to zawsze emocjonujące i miłe wydarzenie - dodaje.
Po dwóch latach zdecydował się jednak opuścić zespół. - Działacze zaoferowali mi propozycję dalszej współpracy. Oferta była interesująca, jednak w tym samym czasie na horyzoncie pojawiła się konkretna propozycja innego klubu, którą oceniłem jako korzystniejszą pod wieloma względami - wyjaśnia.
Gdzie zagra? W Elblągu spekuluje się, że wróci do rodzinnego Gorzowa Wielkopolskiego i zagra w miejscowej Stali, która właśnie awansowała do I ligi. Sam nie chce zdradzać z którym klubem podpisze kontrakt.
- Otrzymałem rozwojową i konkretną ofertę. Jest ona na tyle interesująca, że zbyt długo się nad nią nie zastanawiałem. Do momentu podpisania umowy nie chcę jednak zdradzać o jakiej drużynie mowa - kończy.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Arkadiusz Milik i Gladiator. "Pomysł wziął się od Boruca" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}