Trójka zagranicznych zawodników dała upust swojej frustracji na oficjalnym profilu klubu, w komentarzach pod wpisem zatytułowanym "Dobre wieści o Gwardii w Opolu".
Jako pierwszy uczynił to Nikola Kedzo, z którym zespół rozwiązał kontrakt w listopadzie, jeszcze przed dobrnięciem do półmetka rozgrywek. "Dobra wiadomość? A co z niepłaceniem zawodnikom pensji? Jedna wypłata na pięć miesięcy??? Moim zdaniem powinniście się wstydzić" - napisał Chorwat.
Po nim wypowiedział się Słoweniec Emir Taletović. "Nazywacie to dobrą nowiną? A co z graczami, którzy reprezentowali barwy Gwardii? Może porozmawiajmy o tym? Co niby miasto dla nas zrobiło i co robi nadal?" - zapytał z przekąsem.
Swoje zdanie wyraził również jego rodak Rok Simić. "Nie mam pojęcia, jak można mówić o pozytywnej wiadomości. A co z zawodnikami, którzy zostawili serce na boisku i walczyli za honor klubu i Opola? Zostaliśmy w klubie do końca, choć właściwie przez cały sezon nie otrzymywaliśmy pieniędzy. WYOBRAŹCIE SOBIE JAK DŁUGO WYKONYWALIBYŚCIE SWOJĄ PRACĘ, GDYBY NIKT WAM NIE PŁACIŁ!!!" - skomentował.
A Jakub Płócienniczak, który opuścił opolską ekipę po sezonie 2014/2015, tylko dorzucił od siebie "niestety sprawa tyczy się nie tylko poprzedniego sezonu ...".
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Tomasz Jodłowiec: Mogliśmy wygrywać wyżej w grupie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}