ME U-20: Polska gorsza od Hiszpanii. Katastrofalna postawa w ofensywie

WP SportoweFakty / Oliwier Kubus
WP SportoweFakty / Oliwier Kubus

Reprezentacja Polski przegrała z Hiszpanią 14:23 na zakończenie zmagań w grupie M1 mistrzostw Europy do lat 20. w Danii.

W tym artykule dowiesz się o:

W związku ze zwycięstwem Francji nad Islandią 38:31 w pierwszym środowym meczu grupy M1, było wiadomo, że Polacy nie mają szans na ukończenie w niej zmagań nawet na 3. pozycji. W przypadku zwycięstwa mogli jednak wyeliminować Hiszpanów z udziału w półfinale.

Nasi szczypiorniści, skazani na walkę o honor, pokazali faworyzowanym rywalom, że nie zamierzają łatwo oddać im pola. Od początku zaciekle walczyli w obronie, ale po upływie 10. minuty rywale znaleźli receptę na zdobycie czterech goli z rzędu. Odskoczyli na 6:2 za sprawą świetnej postawy prawoskrzydłowego Aleixa Gomeza.

Podopieczni Rafała Kuptela mieli ogromne problemy z pokonywaniem znakomicie dysponowanego Xoana Ledo, który do dużej liczby obron dołożył gola, zdobytego rzutem przez całe boisko.

W końcu znaleźli sposób na oszukiwanie hiszpańskiej defensywy. Czynili to dość regularnie dzięki nawiązywaniu współpracy z obrotowymi - Bartłomiejem Bisem oraz Tomaszem Pietruszko. Co więcej, dobrą zmianę w bramce dał Damian Zając, dlatego też po pierwszej połowie przegrywali tylko 8:10.

ZOBACZ WIDEO Piotr Dębowski: Kadra szczypiornistów? To będzie mieszanka wybuchowa (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Martina wyciągnęli jednak w przerwie właściwie wnioski dotyczące postawy defensywnej. I w początkowym kwadransie drugiej połowy stanowili dla Biało-Czerwonych zaporę właściwie nie do sforsowania. W tym czasie nasi szczypiorniści rzucili zaledwie jednego gola.

Nadal nie byli natomiast na straconej pozycji, ponieważ reprezentanci Hiszpanii również mieli kłopoty z regularnym posyłaniem piłki do siatki. Uczynili to co prawda pięciokrotnie, ale w ich poczynaniach ofensywnych nie było widać dużej pewności.

Mimo wszystko Polacy nie mieli argumentów, by realnie powalczyć o odwrócenie losów spotkania ze stanu 9:15. Im bliżej ostatniego gwizdka, tym Hiszpanie bardziej podkreślali swoją dominację. Zdobywali coraz więcej goli z czystych pozycji i ostatecznie wygrali 23:14, tym samym meldując się w półfinale. Naszej drużynie pozostała walka o miejsca 5-8.

Najlepszym zawodnikiem meczu po hiszpańskiej stronie wybrany został Aleix Gomez. Wśród Polaków takie wyróżnienie otrzymał Damian Zając.

Hiszpania - Polska 23:14 (10:8)

Hiszpania: Ledo 1, J. Gonzalez - Gomez 5, J. Fernandez 3, Dujszebajew 3, Castro 2, Marquez 2, Torriko 2, Odriazola 1, Oliver 1, Rio 1, Munoz De La Pena 1, Bazan, Nieto, D. Fernandez
Karne: 1/3
Kary: 2 min.

Polska: Wiśniewski, Zając - Bis 3, Moryn 2, Mosiołek 2, Sićko 2, Kawka 1, Moryto 1, Pietruszko 1, Salacz 1, Siwak 1, Rolka, Netz, Skuciński, Lemaniak
Karne: 1/1
Kary: 10 min.

Kary: Hiszpania - 2 min. (Gomez - 2 min.); Polska - 10 min. (Bis, Kawka, Pietruszko, Sićko, Skuciński - po 2 min.)
Sędziowie: Mads Dahl Hermann, Jesper Madsen (Dania)
Widzów: 250.

Komentarze (2)
avatar
Art46
5.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu na kolanach? Coz. Niech ro sie juz skonczy. Plan minimum osiagniety. Minimalizm to nasza cecha. 
Handball_for_ever
4.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak widać daeko nam do czołówki Europy i świata. Niestety ciągle szkolenie młodzięży w naszym karaju jest jak za króla ćwieczka. Powinniśmy się uczyć od Francuzów. W latach 90 tych piłka ręczna Czytaj całość