Czwarty zespół sezonu 2015/2016 już kilka tygodni temu pozyskał Kamila Kriegera z Zagłębia Lubin i Krzysztofa Szczecinę ze Śląska Wrocław. Szeregi MMTS-u Kwidzyn opuściła natomiast piątka graczy - Bartosz Janiszewski, Aleksander Kryszeń, Bartosz Dudek, podstawowy obrońca Przemysław Zadura i legenda klubu, Maciej Mroczkowski, który zakończył karierę.
Więcej zmian w Kwidzynie nie będzie. - Przekształcenie w spółkę akcyjną trochę uszczupliło nasz budżet i tym samym zmniejszyła się szerokość naszej kadry - przyznaje trener Patryk Rombel.
Szkoleniowiec MMTS-u nie narzeka jednak na sytuację kadrową. W zespole zostali bowiem wszyscy ubiegłoroczni liderzy jak chociażby Tomasz Klinger czy Marek Szpera. - Mamy optymalny skład i jestem zadowolony z drużyny, którą zbudowaliśmy. Wiadomo, że lepiej dysponować większą liczbą zawodników, ale nie jest źle, porównując do niektórych zespołów w lidze - zaznacza trener.
MMTS podobną taktykę na rynku transferowym zastosował przed poprzednimi rozgrywkami. Wówczas do Kwidzyna trafiło tylko dwóch zawodników. Po dokonaniu kosmetycznych zmian trener Rombel i jego podopieczni zajęli czwarte miejsce w PGNiG Superlidze, zostając rewelacją sezonu.
ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew: Jeszcze nie jesteśmy gotowi na Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}