Przez ostatnie tygodnie Lovro Mihić trenował z chorwacką kadrą, przygotowującą się do igrzysk w Rio. Skrzydłowy miał szansę na wyjazd do Brazylii, ale decyzją trenera Żeljko Babicia w kadrze znalazł się tylko jeden lewoskrzydłowy - Manuel Strlek.
Po ogłoszeniu składu na igrzyska Mihić jeszcze przez kilka dni towarzyszył kolegom. Zgodnie z zapowiedziami trenera Piotra Przybeckiego Chorwat w poniedziałek zjawił się w Płocku. Tym samym do Wisły dołączył ostatni z tegorocznych nabytków.
Drugi tydzień przygotowań płocczanie zakończą występem w silnie obsadzonym Szczypiorno Cup. Przez 3 dni zostanie rozegrane aż 12 pojedynków. W Kaliszu pojawią się m.in. zawodnicy Górnika Zabrze, Chrobrego Głogów oraz KS Azotów Puławy.
Wisłę czekają jeszcze gry sparingowe w Brześciu z Vardarem Skopje, miejscowym Mieszkowem oraz francuskim Cesson Rennes. Prawdopodobnie wicemistrzowie Polski sprawdzą potem formę w spotkaniach z ligowymi rywalami. - Próbujemy zorganizować spotkania z KPR-em Legionowo, ale ze względu na rok olimpijski trudno ustalić ostateczne terminy - wyjaśnia trener Przybecki. Płocczanie mają zmierzyć się także z MMTS-em Kwidzyn.
ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew: Jeszcze nie jesteśmy gotowi na Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}