Reprezentacja Francji rozpoczęła sobotnie starcie od mocnego uderzenia i w 9. minucie prowadziła z Oranje cztery do jednego. Holenderki rzuciły się do odrabiania strat, ale w najważniejszych momentach zawodziła skuteczność. Aktualne wicemistrzynie traciły okazje na zbliżenie się do rywalek przez niedokładne rzuty oraz podania.
W pierwszej połowie spotkania sygnał do ataku dała jeszcze Estavana Polman, ale jej trafienie spotkało się z natychmiastową odpowiedzią Trójkolorowych. Rzut karny dla Les Bleus wywalczyła Alexandra Lacrabere, a na bramkę zamieniła go Allison Pineau.
Po dwóch trafieniach z rzędu wspomnianej Lacrabere, Francuzki prowadziły już różnicą sześciu trafień. W ostatnich pięciu minutach dzięki skutecznym interwencjom Tess Wester holenderskiej ekipie udało się przed przerwą zniwelować straty do czterech bramek.
Po zmianie stron zespół Oranje rzucił się w pogoń za rywalem i na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem doprowadził do wyrównania. Rozdrażniony wynikiem francuski team w 55. minucie prowadził już różnicą czterech bramek i odniósł premierowe zwycięstwo na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
Holandia - Francja 14:18 (6:10)
Holandia: Jankovic, Wester - Van der Heijden 3, Abbingh 3, Snelder, Van Olphen, Groot 3, Dulfer, Goos 1, Smeets 1, Malestein, Polman 2.
Francja: Glauser, Leynaud - Dancette, Ayglon 1, Pineau 5, Landre 1, Houette 1, Dembele 3, Bulleux, Edwige, Nze-Minko, Niombla 2, Lacrabere 5.
ZOBACZ WIDEO Wojciech Janas: Szczyt formy ma przyjść przed ćwierćfinałem igrzysk
na Instagramie 
na Facebooku 
