Kwidzynianie, czwarty zespół poprzedniego sezonu, przyjechali na Podkarpacie po swoje. Nikt nie kwestionował faktu, że MMTS jest faworytem starcia. Dokładnie rok temu podopieczni Patryka Rombla również nie wyobrażali sobie innego scenariusza niż zwycięstwo. Tymczasem świetnie grająca SPR Stal Mielec odniosła sensacyjny sukces. Z ubiegłorocznej porażki przyjezdni wyciągnęli jednak wnioski i nie dali rywalom szans.
Nie wszystko układało się jednak po myśli MMTS-u. W pierwszej części nie do zatrzymania był mielecki duet Piotr Krępa - Wiktor Kawka. Gdyby nie trafienia Marka Szpery i Michała Pereta, wynik wyglądałby zdecydowanie gorzej dla kwidzynian. Zespoły zeszły na przerwę przy rezultacie 12:12, co zapowiadało spore emocje w drugiej połowie.
Na zwiastunach się skończyło. Po stronie gospodarzy zaczęły mnożyć się błędy, a kontry z zimną krwią wykorzystywał jeden z najlepszych na placu, Adrian Nogowski. Stal miała wprawdzie swoje szanse, ale zabrakło skuteczności, nawet z karnych. W decydujących momentach do gry włączył się także golkiper MMTS-u, Krzysztof Szczecina.
Przyjezdni, prowadzeni przez bardzo skutecznego Mateusza Serokę, wygrali 28:22 i zrewanżowali się za zeszłoroczną porażkę. Stal w pierwszej połowie udowodniła jednak, że jest w stanie nawiązać wyrównaną walkę z czołówką ligi.
PGNiG Superliga Mężczyzn, 1. kolejka:
SPR Stal Mielec - MMTS Kwidzyn 22:28 (12:12)
SPR Stal Mielec:
Barnaś, Lipka, Łukawski - Wilk 3, Krępa 5, Janyst 1/2, Wypych 1, Kłoda, Kubisztal, Kirilenko, Dementiew 1, Basiak 2, Kawka 5, Krygowski, Chodara 4, Krupa
Karne: 1/4
Kary: 8 min.
MMTS Kwidzyn: Szczecina, Kiepulski - Genda 3, Nawrocki, Krieger 1, Peret 3, Szpera 3, Klinger, Szczepański, Rosiak, Nogowski 7/3, Seroka 9/4, Potoczny, Janikowski, Pilitowski 2.
Karne: 7/9.
Kary: 12 min.
Kary: Stal - 8 min. (Wilk, Janyst, Kłoda, Kubisztal - po 2 min.) oraz MMTS - 12 min. (Rosiak - 4 min., Genda, Krieger, Szpera, Nogowski - po 2 min.).
Sędziowie: Damian Demczuk, Tomasz Rosik (Lubin).
ZOBACZ WIDEO: "Pełnosprawni - nasze Rio": pływackie mistrzynie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}