Bartłomiej Tomczak: Liga idzie w dobrym kierunku

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Zwycięstwo Górnika Zabrze nad Zagłębiem Lubin miało kilku ojców. Jednym z nich był bez wątpienia Bartłomiej Tomczak. Lewy skrzydłowy śląskiej drużyny osiem razy trafiał do bramki dolnośląskiej ekipy.

- Zależało nam na tym, żeby dobrze rozpocząć sezon. W pierwszej połowie trochę się męczyliśmy, ale takie są uroki pierwszego meczu o stawkę. Po przerwie zagraliśmy dużo lepiej w obronie. Straciliśmy zaledwie jedenaście bramek, co jest jednym z najlepszych wyników odkąd gram w Zabrzu - mówi Bartłomiej Tomczak, skrzydłowy Górnika Zabrze.

Obok dobrej gry w obronie Trójkolorowi zaprezentowali się dobrze w ataku. - Nasza gra, szczególnie po przerwie, wyglądała naprawdę dobrze. Do dwunastu bramek z pierwszej połowy dorzuciliśmy dziewiętnaście, co jest bardzo dobrym wynikiem. Szczególnie dobrze wyglądała nasza gra z drugiego tempa - analizuje 31-latek.

Skrzydłowy z przeszłością w reprezentacji Polski cieszy się, że PGNiG Superliga Mężczyzn stała się ligą zawodową. - To ruch w dobrym kierunku. Myślę, że wszyscy na to czekaliśmy i to dobrze dla naszej dyscypliny, że te zmiany następują. Liga zawodowa rusza z kopyta, przed nami kolejne mecze i nie ma czasu na rozpamiętywanie tego co już za nami. Oby to szło w dobrym kierunku, bo jest dobrze - podkreśla "Kopara".

- Ostatni mecz o punkty graliśmy w maju, dlatego zawsze początek sezonu jest dużą niewiadomą. Na boisku było trochę nerwowości, ale z biegiem czasu się to uspokoiło. Trochę zaskoczyła nas też pogoda, bo było strasznie duszno i ciężko było po pełnym biegu złapać oddech. Najważniejsze są jednak dwa punkty i osiem bramek do przodu - wskazuje Tomczak.

Przed Górnikiem kolejna batalia z ekipą z Dolnego Śląska. Tym razem w Zabrzu zagości Chrobry Głogów. - To będzie ciężki mecz i musimy się do niego solidnie przygotować. Chrobry to trudny rywal, który już urywał nam punkty. Ostatnio z nimi przegraliśmy u siebie. Trzeba wziąć rewanż i zrobić wszystko, by dwa punkty zostały u nas - puentuje gracz ekipy z Wolności.

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk propagatorką biegania w Racocie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: