Z obozu Pogoni: Nastawiamy się na mecz z Wybrzeżem

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Szczecinianie zajęli III miejsce w Memoriale Leona Walleranda
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Szczecinianie zajęli III miejsce w Memoriale Leona Walleranda

Sandra Spa Pogoń Szczecin nie zanotowała dobrego startu w rozgrywkach PGNiG Superligi. W 3. serii zagra w Gdańsku z Wybrzeżem. - Na pewno nie będzie łatwo - przewiduje Mateusz Zaremba.

Dwie kolejki w PGNiG Superlidze już za nami. Oba spotkania dla klubu ze Szczecina nie były udane. Sandra Spa Pogoń Szczecin dwukrotnie poległa rywalom i to znacznie. - Mamy za sobą dwa mecze, oba przegrane 10 bramkami. To jednak gdzieś w głowie siedzi - stwierdził po ostatnim meczu z KS Azotami Puławy rozgrywający Mateusz Zaremba.

W niedzielę (18 września) szczecinianie mogą się przełamać. Zagrają z Wybrzeżem Gdańsk, czyli zespołem ze swojej grupy (granatowej). Siłą rzeczy wzrasta ranga tego spotkania. Stawką będą bowiem 3 punkty. Jak przyznał w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Zaremba, Pogoni z tegorocznym beniaminkiem nie będzie jednak lekko. - Na pewno nie będzie nam łatwiej.

Mobilizacji w szczecińskiej siódemce nie powinno zabraknąć. - Na spotkanie z Wybrzeżem musimy mocno się nastawić. Grają u siebie, przed swoją publicznością. Ostatnio dobrze zaprezentowali się przeciwko Vive. Są podbudowani tym, że z kielczanami powalczyli. Zwyciężyli z Piotrkowianinem. Na własnym terenie z pewnością będą chcieli z nami wygrać - dodał leworęczny rozgrywający.

Jak dotąd oba zespoły w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrały raptem dwa spotkania. Było to w sezonie 2014/2015. W stolicy pomorskiego Pogoń wygrała 31:24, w rewanżu natomiast 25:16. Obecnie zwycięzcę trudno przewidzieć. Spotkanie odbędzie się w Gdańsku 18 września. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 18:00.

ZOBACZ WIDEO: Życzliwość ważniejsza niż język. Oto wsparcie paraolimpijczyków w Rio (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
Hejhejniści
16.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lepiej by sie chłopacy nastawili jakby chociaż ćwierć pensji zobaczyli.. O gdzie tu jest interwencja ligi zawodowej.. Przecież miało tak nie być