Edyta Majdzińska: Do poprawy jest dużo szczegółów

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

AZS Łączpol AWFiS Gdańsk jak dotąd zdobył pięć punktów i znajduje się w ligowej czołówce. Edytę Majdzińską cieszy, że ma szeroką kadrę, w której może liczyć na wszystkie zawodniczki.

W ostatnim spotkaniu AZS-u Łączpol AWFiS Gdańsk wygranym przez ten zespół 31:21, Edyta Majdzińska miała okazję sprawdzić więcej zawodniczek. - Dla każdego trenera to wielka radość, gdy wchodzi zawodniczka, która nie miała wcześniej okazji, a wytrzymuje presję, sprawdza się i pokazuje, że można na nią liczyć. Bardzo się cieszę, że było kilka takich sytuacji. Dziewczyny, które były na ławce, pokazały się z dobrej strony - powiedziała trenerka po starciu z KPR-em Jelenia Góra.

Po trzech kolejkach gdańszczanki mają 5 punktów. Jakie elementy należy poprawić przed kolejnymi spotkaniami? - Do poprawy jest dużo szczegółów. Nie przegrywamy pojedynków w obronie, jeden na jeden, czy w ataku. Na razie często tracimy przez jakieś drobiazgi. Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku - zauważyła Majdzińska.

W ostatnim spotkaniu drużyna znad morza mogła już wcześniej wyjaśnić sytuację z KPR-em Jelenia Góra, jednak drużyna z południa Polski w środkowej części pierwszej połowy wykorzystała przestój gospodyń. - To się powtarza któryś raz. Gramy falami i popełniamy głupie błędy, z czego robią się dziwne sytuacje - oceniła Edyta Majdzińska.

Niedawno do szerokiej kadry reprezentacji Polski powołanych zostało aż pięć zawodniczek AZS-u Łączpol AWFiS. - Dziewczyny były szczęśliwe i gratulowały młodszym zawodniczkom. Mam nadzieję, że będzie to dla nich jeszcze większa motywacja do pracy - stwierdziła trenerka klubu z Gdańska.

ZOBACZ WIDEO: Marek Jóźwiak: Legii potrzeba człowieka z prostym przekazem (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: