Szwajcaria: kolejny dobry występ Michała Szyby, Kadetten Schaffhausen coraz wyżej
W 7. kolejce ligi szwajcarskiej Kadetten Schaffhausen Michała Szyby wygrało 37:28 z St. Otmar St. Gallen i awansowało na drugie miejsce w tabeli. Polak zapisał na swoim koncie cztery trafienia.
WP SportoweFakty
/ Dawid Gaszyński
/ Na zdjęciu: Michał Szyba
Kadetten Schaffhausen wróciło na właściwie tory. W Szafuzie już niewielu pamięta o falstarcie z początku sezonu (2 porażki). Mistrzowie Szwajcarii odnieśli piąty triumf z rzędu, a spory udział w zwycięstwie miał Michał Szyba.
W poprzednim meczu, gładko wygranym z RTV 1879 Basel, Polak rzucił 3 bramki. Z TSV St. Otmar St. Gallen spisał się jeszcze lepiej. Pomylił się tylko raz w pięciu próbach i zakończył pojedynek z czterema golami. Tym razem rozgrywający rodem z Lublina przyćmił lidera zespołu Gabora Csaszara, który nie mógł wstrzelić się w bramkę Michala Shejbala.
Zwycięstwo Kadetten nie było zagrożone nawet przez moment. Już po 15 minutach uczestnik Ligi Mistrzów wypracował kilkubramkową przewagę, która ustawiła mecz. Oprócz Manuela Linigera w roli głównej wystąpił wówczas Szyba. To własnie wspomniana dwójka sprawiała rywalom najwięcej problemów w pierwszej połowie.
Druga część okazała się formalnością. Kadetten wygrało 37:28 i zbliżyło się w tabeli do Wacker Thun.
Liga szwajcarska, 7. kolejka:
TSV St. Otmar St. Gallen - Kadetten Schaffhausen 28:37 (14:23)
Najwięcej bramek: dla St. Otmar - Igor Milović, Ondrej Zdrahala - po 6, Matevz Cemas, Severin Kaiser - po 4; dla Kadetten - Manuel Liniger 7, Andrija Pendić 5, Michał Szyba, Luka Maros - po 4.
| Miejsce | Drużyna | Mecze | Z | R | P | Bramki | Punkty |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Wacker Thun | 7 | 6 | 0 | 1 | 215:174 | 12 |
| 2. | Kadetten Schaffhausen | 7 | 5 | 0 | 2 | 214:190 | 10 |
| 3. | Pfadi Winterthur | 7 | 5 | 0 | 2 | 193:172 | 10 |
| 4. | HSC Suhr Aarau | 7 | 4 | 1 | 2 | 178:170 | 9 |
| 5. | HC Kriens | 6 | 4 | 0 | 2 | 177:151 | 8 |
| 6. | GC Amicita Zurych | 7 | 2 | 1 | 4 | 192:187 | 5 |
ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć
