Do konfrontacji w stolicy Rumunii oba zespoły przystępowały w identycznym położeniu. W inauguracyjnej serii spotkań, gospodarze zremisowali bowiem na wyjeździe z duńskim Team Tvis Holstebro 32:32, zaś szczypiorniści Motoru podzielili się u siebie punktami z HBC Nantes (26:26).
Początkowe 25 minut rywalizacji w Bukareszcie zdecydowanie wskazywało na to, że drużyna z Ukrainy zgarnie tym razem pełną pulę. Przede wszystkim za sprawą kapitalnej gry Sergieja Szelmienki, goście wypracowali sobie w tym czasie pokaźną przewagę, wychodząc na prowadzenie 13:9. Wtedy jednak po ich stronie nastąpiła katastrofa.
Do końca pierwszej połowy gole zdobywali już tylko miejscowi. A rzucili ich aż sześć. Cztery z nich zapisał na swoim koncie Irańczyk Sajad Esteki. I nagle to gracze Dinama wygrywali na półmetku 15:13.
Ten fatalny przestój bardzo drogo kosztował ekipę Motoru w drugiej części gry. Ani przez moment nie potrafiła ona już wrócić na poziom, jaki prezentowała przed przerwą. Miejscowi z kolei złapali wiatr w żagle i, napędzani przez kolejne udane zagrania duetu Jakov Vranković - Allahkaram Esteki, regularnie trafiali do siatki, zwyciężając ostatecznie 35:31.
Liga Mistrzów , grupa D (2. kolejka):
Dinamo Bukareszt - HC Motor Zaporoże 35:31 (15:13)
Najwięcej goli: dla Dinama - Jakov Vranković 8, Sajad Esteki 7; dla Motoru - Igor Soroka 8, Aidenas Malasinkas, Sergiej Szelmienko - po 7
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |
ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć