Rafał Walczak: Wisła grała dynamiczniej

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

W ramach 4. kolejki I ligi mężczyzn zawodnicy rezerw Wisły Płock okazali się lepsi od Grunwaldu Poznań, ale po bardzo zaciętym spotkaniu. Dla poznaniaków była to druga porażka w tym sezonie.

Przed niedzielnym spotkaniem wszyscy gracze WKS-u Grunwald Poznań jako faworyta wskazywali drużynę Wisły II Płock. Chociaż sytuacja w tabeli wyglądała zupełnie inaczej i to poznaniacy zajmowali wyższą lokatę. - W Płocku czeka nas na pewno trudne zadanie - tak przed spotkaniem mówił bramkarz Grunwaldu Patryk Kulczyński.

Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. Goście mocno razili nieskutecznością w ataku co przełożyło się na wynik. - Przegraliśmy niestety po przeciętnym meczu, szczególnie raziliśmy nieskutecznością rzutową co pokazuje wynik. Szkoda, bo była duża szansa na wygraną. Płock grał dynamiczniej i mimo popełniania wielu błędów wygrał - komentował po spotkaniu Rafał Walczak.

Teraz przed beniaminkiem I ligi ciężkie zadanie. Poznaniacy muszą szybko zapomnieć niedzielny mecz oraz wyeliminować błędy przed spotkaniem z wiceliderem tabeli Warmię Olsztyn.

ZOBACZ WIDEO Biegnij Warszawo: zwycięstwo Bartosza Nowickiego

{"id":"","title":""}

(Źródło: TVP S.A.)

Komentarze (0)