Dobra gra Mebli Wójcik Elbląg. "Przegraliśmy, z czego mam się cieszyć?"

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Meble Wójcik Elbląg nadal pozostają bez punktów w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Zawodnicy Jacka Będzikowskiego tym razem ulegli na wyjeździe KPR Legionowo 25:28.

Pojedynek lepiej zaczęli zawodnicy Mebli Wójcik Elbląg, którzy do przerwy prowadzili 13:10 i skutecznie wykorzystywali pomyłki zawodników Marka Motyczyńskiego. - Z pierwszej połowy możemy być zadowoleni, ale gra się przecież 60 minut - mówi bramkarz gości, Bartosz Dudek i pyta: - Przegrywamy mecz, z czego mam się więc cieszyć?

W kontekście własnej sytuacji punktowej gracze z Elbląga szczególnie mogą żałować starcia na Mazowszu. - Szkoda, aczkolwiek myślę, że na takim trudnym terenie, jak tutaj w Legionowie pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony - wyjaśnia szczypiornista.

Co więc zadecydowało o ostatecznym zwycięstwie KPR-u Legionowo? - Za dużo własnych, niewymuszonych błędów - odpowiada na koniec Dudek.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak o swoim stylu. "Czy poprawiam fryzurę w przerwie? Nie mogę odpowiedzieć"

Komentarze (0)