Liga Mistrzów: ciąg dalszy problemów Team Tvis Holstebro, Nantes wyszło z opresji

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna

Zmagający się z problemami finansowymi klub z Holstebro przegrał piąty pojedynek w Lidze Mistrzów. Duńczycy ulegli na wyjeździe Besiktasowi Stambuł 27:36. Rzutem na taśmę zwycięstwo uratowali piłkarze ręczni Nantes.

Niemal 800 tysięcy euro deficytu to w ostatnich dniach główny temat rozmów w Holstebro. Duński klub robi wszystko, by załatać dziurę budżetową. Sytuacji nie ułatwiają chociażby dalekie wyjazdy na spotkania Ligi Mistrzów. Team Tvis w 5. kolejce wybrał się do Stambułu.

Abstrahując od kłopotów organizacyjnych, Duńczycy pokazali, że nie zamierzają oddawać punktów za darmo. Podobnie jak w poprzednich spotkaniach nie zawodził Magnus Grubb Bramming, na środku obrony nie do przejścia był z kolei reprezentant Szwecji, Viktor Ostlund.

Gdy Bramming, lider zespołu, złapał zadyszkę, stanęło całe Holstebro. Yunus Özmusul seryjnie zatrzymywał skrzydłowego, a jego koledzy w ataku, na czele z Ramazanem Döne, budowali przewagę. Z koła nie mylił się także Tolga Özbahar i Besiktas Mogaz Stambuł odniósł trzeci sukces w Lidze Mistrzów. Team Tvis nadal dzierży tytuł najsłabszej drużyny grupy D.

Kolejny świetny mecz ma na koncie eksportowy duet Tatrana Preszów - Jakub Hrstka i Oliver Rabek. Liderzy Słowaków poprowadzili swój zespół do zwycięstwa 30:28 nad Czechowskije Miedwiedi. Zespołowi zza naszej południowej granicy sytuację ułatwiła nieco czerwona kartka dla ostoi rosyjskiej defensywy, Aleksandra Czernoiwanowa.

Fatalna pierwsza połowa sprawiła, że HBC Nantes stało nad przepaścią. Francuzi przegrywali 11:15 na gorącym terenie Dinama Bukareszt, drużyną, która do tej pory punktowała głównie ze słabeuszami Ligi Mistrzów. Theo Derot podźwignął kolegów z kolan i Nantes rzutem na taśmę wygrało czwarty mecz w grupie. Po zwycięstwie nad ABC/UMinho Braga w grze o czołową dwójkę grupy D pozostaje HC Motor Zaporoże.

Liga Mistrzów, grupa C (5. kolejka):

Tatran Preszów - Czechowskije Miedwiedi 30:28 (17:11)
Najwięcej bramek: dla Tatranu - Jakub Hrtska 9, Oliver Rabek 7; dla Miedwiedi - Roman Ostaszczenko 6, Dmitrij Santałow, Dmitrij Kovalev - po 5.
 
Liga Mistrzów, grupa D (5. kolejka):

Besiktas Mogaz Stambuł - Team Tvis Holstebro 36:27 (15:16)
Najwięcej bramek: dla Besiktasu - Ramazan Done 8, Faruk Vrazalić 7,  ; dla Holstebro - Magnus Bramming 7,  Simon Birkefeldt 5.

Dinamo Bukareszt - HBC Nantes 26:27 (15:11)
Najwięcej bramek: dla Dinamo - Mihai Asoltanei 6, Ciprian Sandru 5; dla Nantes - Theo Derot 7, Florian Delecroix, David Belaguer - po 4.

HC Motor Zaporoże - ABC/UMinho Braga 27:23 (11:9)
Najwięcej bramek: dla Motoru - Siergiej Szelmienko 8, Borys Puchowski, Jurij Kubatko - po 5; dla ABC - Nuno Pereira 5, Miguel Pereira, Andre Gomes - po 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2
#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dinamo Bukareszt 10 7 0 3 293:280 14
2 Orlen Wisła Płock 10 7 0 3 278:250 14
3 Elverum Handball 10 6 1 3 278:272 13
4 Abanca Ademar Leon 10 5 2 3 252:251 12
5 Riihimaeki Cocks 10 2 2 6 246:269 6
6 Wacker Thun 10 0 1 9 268:293 1

ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?

Komentarze (0)