PGNiG profesjonalizuje Superligę

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

PGNiG inwestuje w dotychczas zaniedbane rozgrywki krajowej ligi piłki ręcznej. Dla klubów oznacza to zwiększenie finansowania dzięki kontroli wydatków ligi. Fani z kolei mogą cieszyć się bardziej atrakcyjną oprawą meczową.

Wraz z rozpoczęciem profesjonalizacji PGNiG Superligi piłka ręczna w Polsce dołączyła do elitarnego grona dyscyplin, w których funkcjonują ligi zawodowe: piłki nożnej, siatkówki i koszykówki. Powołanie zawodowej ligi mężczyzn w piłce ręcznej jest już uznawane za rewolucyjną zmianę na krajowej arenie sportowej. Z pozytywnym odbiorem spotkały się także wprowadzane z inicjatywy sponsora strategicznego zmiany w lidze.

- Wspólnie ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce oraz przy pełnym zaangażowaniu Klubów realizujemy założenia zmian, o których informowaliśmy przed rozpoczęciem sezonu - mówi wiceprezes zarządu PGNiG do spraw korporacyjnych Janusz Kowalski. - Zmiany obejmują kilka filarów: finansowanie, system rozgrywek, organizację meczów oraz marketing i komunikację - dodaje.

PGNiG jako sponsor Superligi planuje zwiększyć nadzór nad wydatkami ligi. Dotychczasowy system finansowania powodował, że środki trafiały przede wszystkim do ZPRP, pozostawiając kluby bez znaczącego wsparcia. Dochodziło do sytuacji, w których kluby unikały organizacji meczów telewizyjnych we własnej hali, aby ograniczyć koszty.

- Od teraz środki sponsora tytularnego będą w części trafiać bezpośrednio do klubów, a finanse uczestników ligi będą przez Superligę dokładnie kontrolowane. Kluby mają zostać największymi beneficjentami inwestycji PGNiG. Mamy nadzieję, że wprowadzony system finansowania usprawni rozwój zawodowej ligi i pozwoli Klubom skupić się na piłce, a nie walce o przetrwanie - tłumaczy Kowalski.

ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Postęp w procesie profesjonalizacji ligi widać także w zakresie systemu rozgrywek. Będą się one odbywać przez cały sezon, przy czym miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej wyznaczy premie dla klubów na koniec sezonu. Wprowadzony został także obowiązek dogrywki przy remisach, co ma zapewnić dodatkowe emocje dla kibiców.

- Notujemy zwiększenie zainteresowania rozgrywkami. Dzięki wprowadzanym zmianom wzrosły wyniki oglądalności meczów, a w halach pojawia się coraz więcej fanów - dodaje prezes zarządu Superliga sp. z o. o. Łukasz Gontarek.

Z pozytywnym odbiorem spotkały się zmiany w zakresie komunikacji oraz marketingu. Mowa między innymi o nowoczesnym logo i systemie identyfikacji podkreślającej wartości Superligi. Fani piłki ręcznej oraz media już teraz mogą korzystać z czytelnego serwisu www, gdzie na bieżąco publikowane są wyniki rozgrywek. W mediach społecznościowych pojawiły się własne kanały komunikacji ligi.

Sponsor wskazuje także kierunki kolejnych zmian. Dzięki nowemu kontraktowi telewizyjnemu, zwiększeniu inwestycji w kluby i oprawę meczową oraz zaangażowaniu dodatkowych partnerów biznesowych rozgrywek, PGNiG Superliga ma w krótkim czasie zyskać wizerunkowo i zapewnić kibicom jakościowo lepsze widowisko. Część inwestycji ma zostać przeznaczona na poprawę estetyki meczów. Widzowie zobaczą profesjonalną scenografię hal, a na zakończenie sezonu planowana jest widowiskowa Gala Superligi.

Wdrażane innowacje mają także służyć wyrównaniu szans zespołów grających w lidze. W przyszłości standardem ma zostać wprowadzenie tzw. salary cap, czyli limitu wydatków na pensje zawodników.

- Staramy się mierzyć siły na zamiary. W procesie wprowadzania zmian wykorzystujemy możliwe do przełożenia na nasze realia wzorce z amerykańskich lig zawodowych. Dlatego po przeanalizowaniu zasobów i potrzeb ligi myślimy o wprowadzeniu zmian w procesie doboru kadry i transferu zawodników. Planujemy wprowadzenie zasady draft przy wyborze nowych, młodych graczy do ligi oraz wymianę piłkarzy w systemie "zawodnik za zawodnika" - zapowiada Kowalski.

Komentarze (4)
avatar
Funky Koval
10.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Daj wędke nie rybę". Naucz łowić a nie podstawiaj gotowego dania pod nos...
JKowalski: " Mamy nadzieję, że wprowadzony system finansowania usprawni rozwój zawodowej ligi i pozwoli Klubom skup
Czytaj całość
avatar
DNNN
10.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Draft to bzdura. Dajmy na to, że taki młody i zdolny trafi do powiedzmy VTK czy OWP i z góry wiadomo, że poleci do pierwszoligowych rezerw, bo miejsca w składzie nie wywalczy (nawet na ławce). Czytaj całość
miki
9.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Salary Cap jest nie do wprowadzenia w Europie. Nie wiem czy jakakolwiek liga na starym kontynencie posiada coś takiego. Draft wydaje się ciekawym pomysłem, ale jednak wątpliwe aby okazał się su Czytaj całość