Andrzej Niewrzawa: To była dla nas dziwna runda
Na zakończenie pierwszej rundy Superligi Kobiet Kram Start Elbląg po raz siódmy zwyciężył, pokonując UKS PCM Kościerzyna 30:21. Jak zapowiada trener elblążanek Andrzej Niewrzawa, obecne piąte miejsce to dobra pozycja do ataku na wyższe pozycje.
- To była dla nas dziwna runda - przyznaje trener Startu, Andrzej Niewrzawa.- Zaczęliśmy dobrze, potem zaliczyliśmy gorszy okres, udało się z tego wydostać i zagraliśmy dobre mecze z Gdańskiem i z Lublinem. Taka sinusoida.
Priorytetem dla elblążanek będzie utrzymanie się w pierwszej szóstce Superligi. Zespół ma jednak potencjał, by wygrywać nawet z najlepszymi drużynami w kraju i nie zamierza w drugiej rundzie spocząć na laurach.
- Piąte miejsce to dobra pozycja wyjściowa do
ataku na wyższe miejsca - zapowiada szkoleniowiec drużyny z Elbląga. - Do szóstego miejsca jest jednak kilku kandydatów i mamy świadomość, że niekoniecznie musi być to taka prosta sprawa. Dlatego skupiamy się na każdym kolejnym meczu. W pierwszej rundzie zdarzało nam się gubić które nie powinny być zgubione.
Zanim zawodniczki Startu Elbląg będą mogły złapać oddech po pierwszej rundzie rozgrywek, czeka je jeszcze sobotni rewanżowy mecz 3. rundy Challenge Cup, w którym podejmą u siebie austriacki UHC Muellner Bau Stockerau. Trener jest jednak spokojny o losy tego spotkania
- Mamy 11 bramek przewagi z pierwszego meczu, gramy na swoim parkiecie, z naszymi kibicami. Raczej nie przewiduję, żeby miało się coś złego wydarzyć - twierdzi Niewrzawa. - Damy pograć młodzieży, bo trzeba w nią inwestować. Sezon jest długi i każda para rąk w drugiej rundzie będzie potrzebna.
Trenerowi elbląskiej drużyny zależy, by młodsze zawodniczki zdobywały doświadczenie na boisku i uczyły się od swoich starszych koleżanek z klubu.
- Bramkarki uczą się od Sziwierskiej, rozgrywające od Wagi, Lisewskiej,Muchockiej, Stokłosa uczy się od Dankowskiej. Musimy tak grać i chcemy tak grać - przekonuje trener Startu. - Mamy młode dziewczyny, które potrafią grać w piłkę. Brakuje im jeszcze tych boiskowych minut, ale z każdym kolejnym meczem zyskują pewność siebie.