Tonnesen pauzuje od końca września i ligowego meczu z HBW Balingen-Weilstetten. Zwykła kontuzja w ciągu kilku dni przerodziła się w walkę o uratowanie nogi, bo badania wykazały, że Norweg zerwał aż 80 procent mięśnia łydki i groziła mu amputacja. Dopiero czwarty zabieg przywrócił mu pełną sprawność.
25-latek po sześciu tygodniach rehabilitacji wrócił do treningów. Na razie lekko truchta, ale wkrótce powinien rozpocząć zajęcia z piłkami.
- Prognozy lekarzy są bardzo dobre. To świetne uczucie powrócić do treningów. Daję z siebie wszystko i ciężko pracuję, by wrócić do gry. Trudno powiedzieć kiedy to nastąpi, ale liczę, że zagram na mistrzostwach we Francji - powiedział TV2.
Tonnesen był w ostatnich latach jednym z czołowych graczy norweskiej reprezentacji. Na prawym rozegraniu świetnie uzupełniał się z Haraldem Reinkindem. Podczas styczniowego Euro 2016 w Polsce 25-latek rzucił 28 bramek i miał spory udział w awansie zespołu do półfinału.
ZOBACZ WIDEO Człowiek instytucja. Jubileusz Janusza Czerwińskiego (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Norwegowie to jeden z pięciu grupowych rywali reprezentacji Polski na mistrzostwach we Francji. Biało-Czerwoni zagrają jeszcze z Francuzami, Brazylijczykami, Rosjanami i Japończykami.
Mistrzostwa Świata 2017 rozpoczną się 11 stycznia i potrwają do 29 stycznia. Polacy bronić będą brązowych medali wywalczonych w 2015 roku w Katarze.