Drużyna Pawła Nocha przerwała czarną serię. W jedenastej kolejce zmagań w PGNiG Superlidze ekipa MKS Zagłębia Lubin wspięła się na wyżyny umiejętności i rozbiła w niedzielę Meble Wójcik Elbląg.
Zespół z Dolnego Śląska na drugą wygraną w sezonie 2016/2017 czekał przeszło dwa miesiące. - Mam nadzieję, że teraz pójdziemy do góry. To dla nas kop do dodatkowej pracy. Po ośmiu kolejkach bez zwycięstwa można się zdołować, ale odbiliśmy się w w końcu od dna - powiedział po ostatnim gwizdku jeden z autorów zwycięstwa, Patryk Małecki.
Zagłębie zakończyło czarną serię dzięki świetnie zorganizowanej obronie i bardzo dobrej postawie bramkarza. - Gratuluję wszystkim chłopakom. Każdy zagrał w tym spotkaniu na sto procent - przyznał zawodnik wyróżniony tytułem MVP.
W następnej kolejce drużyna ze stolicy polskiej miedzi zmierzy się z SPR Stalą Mielec. - Nasz najbliższy przeciwnik gra szybką piłkę i czeka nas na pewno ciężki miecz. Od poniedziałku zaczynamy "misję Mielec" i przygotujemy się do niej jak potrafimy najlepiej - zakończył Małecki.
ZOBACZ WIDEO Dwa gole Łukasza Teodorczyka, porażka Anderlechtu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]