Polska - Holandia. Leszek Krowicki: Zrobiliśmy z Tess Wester mistrzynię
Polki w drugim meczu mistrzostw Europy przegrała z Holenderkami 21:30. - Ten turniej nie jest dla nas udany, ale nie będziemy spuszczać głów - mówi selekcjoner Leszek Krowicki.
Biało-Czerwone dwa dni wcześniej uległy Francuzkom 22:31. Krowicki podkreśla, że we wtorek jego zespół spisał się lepiej.
- Po pierwszej połowie mieliśmy powody do satysfakcji - wyjaśnia. - W wielu aspektach byliśmy wartościowym konkurentem dla dobrego zespołu. Źle radziliśmy sobie z ich kontratakiem, z atakiem pośrednim. Dziewczyny bardzo dobrze zrealizowały założenia przedmeczowe, jeśli chodzi o wyeliminowanie gry z kołem oraz rosłych rozgrywających. W tym elemencie graliśmy przyzwoicie.
Bohaterką wieczoru była Tess Wester, która broniła z 43-procentową skutecznością. - Zrobiliśmy z niej mistrzynię, oddając proste rzuty - przyznaje Krowicki. - Przegraliśmy zasłużenie, ale w tych zawodach widziałem więcej pozytywnych elementów niż podczas meczu z Francją.
O awans nasz zespół zagra w czwartek z Niemkami (godz. 18:30). - Zobaczymy, czy jesteśmy w stanie pokazać to, czego oczekuję od zespołu - mówi selekcjoner. - Będziemy robić wszystko, by dać dziewczynom do zrozumienia, że zaczynamy od nowa.
ZOBACZ WIDEO Zobacz fenomenalną bramkę Grosickiego! Gol sezonu? [ZDJĘCIA ELEVEN]