Kontrolowane zwycięstwo - Relacja z meczu AZS Politechnia Koszalin - Łączpol Gdynia 25:22 (11:7)

W ramach pierwszego meczu ćwierćfinału fazy play-off z Łączpolem Gdynia zawodniczki AZS Politechnika Koszalińska pokonały przyjezdne 25:22 (11:7) i w rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzą 1:0.

Początek spotkania należał do bramkarek obydwu zespołów zarówno Iwona Łącz jak i Solomija Shyverska, co chwila ratowały swoje zespoły przed utratą bramki, w efekcie czego po 5 minutach na tablicy wyników widniał remis 1:1. Następne minuty to powolne wychodzenie na prowadzenie akademiczek z Koszalina w ósmej minucie po wykorzystanym rzucie karnym przez Joannę Dworaczyk prowadziły 3:1 przyjezdne zdołały odpowiedzieć jedną bramką. Po czym to koszalinianki zdobyły 4 bramki z rzędu i dopiero w 20 minucie Koniuszaniec zdobyła trzecią bramkę dla swojego zespołu i było 7:3. Przez ostatnie dziesięć minut tej części gry rywalki wymieniały się ciosami w efekcie czego po pierwszych 30 minutach gry wynik wyglądał następująco 11 do 7 dla AZS Politechnika Koszalin.

W przerwie trenerzy Waldemar Szafulski oraz Jerzy Ciepleński prawdopodobnie przekazali uwagi swoim zawodniczkom, aby śmielej zaatakowały bowiem w pierwszych trzech minutach Iwona Łącz wielokrotnie ratowała swój zespół, a jej koleżanki dzięki temu spokojnie powiększały przewagę i w 35 minucie było 15:10 dla gospodyń. Chwilę później arbitrzy wskazali na 7 metr, bowiem jedna z zawodniczek Łączpolu była faulowana w obrębie pół koła i chwile później ukarane karami 2 minut zostały z AZSu Goraj, a Łączpolu Koniuszaniec. Na boisku trwała walka bramkę za bramkę, metr za metr....A na tablicy po 38 minutach, nadal czterobramkowe prowadzenie AZSu, chwilę później osiągnięty najwyższe prowadzenie w meczu 19:13. OD tego jednak momentu bardzo dobrze w drużynie Łączpolu zaczęła spisywać się Patrycja Kulwińska. To po jej dwóch skutecznych akcjach zespół z Gdyni poderwał się do walki i kiedy w 53 minucie gola zdobyła Anna Musiał, AZS Politechnika Koszalin wygrywała już tylko 23:21. Na szczęście dla koszalinianek, po kilku błędach szybko uporządkowały one grę i zdobyły dwie bramki, co na dwie minuty przed końcem spotkania zapewniło im w sumie zwycięstwo. Wprawdzie bramkę dla Łączpolu zdobyła jeszcze Kamila Całużyńska, ale ostatecznie to zawodniczki AZSu cieszyły się z wygranej 25:22 i w rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzą 1:0

Kolejny mecz rozegrany zostanie w Rumi w najbliższą niedzielę, 22 marca i w przypadku zwycięstwa AZSu, awansują do 1/2 Finału Mistrzostw Polski. Gdyby jednak to spotkanie zakończyło się zwycięstwem Łączpolu, trzeci decydujący mecz rozegrany zostanie w Koszalinie.

AZS Politechnika Koszalińska - Łączpol Gdynia 25:22 (11:7)

AZS Politechnika: Kwiecień, Łącz - Dworaczyk 5, Jarzyna 4, Serwa 4, Szafulska 3. Chmiel 3, Szostakowska 3, Skipor 2, Czekaj 1, Zaniecka 0, Kobyłecka 0, Cieśla 0, Goraj 0.

Łączpol: Szywierska, Jurkowska - Kulwińska 6, Szwed 4, Stachowska 3, Andrzejewska 2, Całużyńska 2, Aleksandrowicz 2, Koniuszaniec 2, Musiał 1, Sulżycka 0, Szejerka 0, Szott 0, Waldowska 0.

Komentarze (0)