Francja: sensacja w szlagierze. HBC Nantes ograło milionerów z Paryża

Materiały prasowe / Stéphane Pillaud / Sportissimo / LNH / Eduardo Gurbindo (z piłką)
Materiały prasowe / Stéphane Pillaud / Sportissimo / LNH / Eduardo Gurbindo (z piłką)

Hit ligi francuskiej dla HBC Nantes, które niespodziewanie ograło mistrzów kraju - PSG. Imponuje rozmiar zwycięstwa. Gwiazdorzy ze stolicy przegrali aż 31:37.

W tym artykule dowiesz się o:

Po efektownych transfery (Olivier Nyokas, Eduardo Gurbindo i Dominik Klein) mówiło się o mocarstwowych planach HBC Nantes. Brązowi medaliści poprzednich rozgrywek nieźle zaczęli sezon, co najmniej solidnie prezentowali się także w Lidze Mistrzów. Niewielu jednak spodziewało się, że zespół z Bretanii stać na zwycięstwo z Paris Saint-Germain HB, faworytem do triumfu nie tylko na krajowych parkietach, ale także w Lidze Mistrzów.

Szlagier należał do Nantes. Już pierwsze interwencje Cyrila Dumoulin były zapowiedzią późniejszych kłopotów milionerów z Paryża. Golkiper powstrzymał chociażby Luca Abalo, a jego koledzy bezkompromisowo poczynali sobie pod bramką PSG. Odkąd w 10 minucie wicelider tabeli wypracował dwa gole przewagi, to nie oddał inicjatywy do końca spotkania! Faworyci byli bezradni, zwłaszcza przy znakomitym dniu Nicolasa Claire.

Kapitalne zawody rozgrywał też Eduardo Gurbindo (100 proc. skuteczności) i powołany do hiszpańskiej kadry David Balaguer. Czym odpowiadali paryżanie? Tradycyjnie brylował Uwe Gensheimer, ciężar zdobywania bramek od rozgrywających przejął Jesper Nielsen. Wszystko jednak na nic. Nantes było nie do ugryzienia. W dodatku fatalnie spisywali się Nikola Karabatić i Henrik Mollgaard. W drugiej połowie przewaga urosła nawet do dziesięciu bramek (31:21) i mistrzowie Francji walczyli już tylko o uratowanie twarzy.

Nantes wygrało 37:31 i na półmetku rozgrywek traci do paryżan już tylko oczko.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

LNH, 13. kolejka:

HBC Nantes - Paris Saint-Germain HB 37:31 (17:13)
Najwięcej branek: dla Nantes - Nicolas Claire, Oliver Nyokas, David Balaguer - po 7, Eduardo Gurbindo 6; dla PSG - Uwe Gensheimer 10, Jesper Nielsen 6, Mikkel Hansen, Luka Stepancić - po 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 26 24 0 2 893:732 48
2 HBC Nantes 26 22 1 3 843:732 45
3 Montpellier HB 26 20 0 6 848:704 40
4 Saint Raphael Var HB 26 16 3 7 746:691 35
5 Chambery Savoie HB 26 13 0 13 727:702 26
6 Dunkerque HB 26 12 2 12 699:711 26
7 Fenix Toulouse HB 26 11 3 12 749:779 25
8 Pays d'Aix UC 26 10 2 14 761:769 22
9 US Ivry Handball 26 9 4 13 707:734 22
10 USAM Nimes Gard 26 10 2 14 703:732 22
11 Cesson Rennes HB 26 6 4 16 681:748 16
12 Saran Loiret HB 26 6 4 16 745:845 16
13 US Creteil HB 26 7 2 17 738:815 16
14 Selestat Alsace HB 26 2 1 23 616:762 5
Komentarze (5)
shower
23.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale te nie mające szczęścia żylety rozbiły podobno najlepszą drużynę w finałach klubowych mistrzostw świata :)
Co by nie mówić o grupie A to 3 z 4 drużyn z ostatniego Final 4 grają w tej grupie
Czytaj całość
avatar
wawiak
23.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak tam płacili w totalizatorze ? Wie ktoś. 
avatar
Złoty Bogdan
23.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Coś te "żylety" nie mają ostatnio szczęścia :) 
avatar
ck
23.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zaraz, zaraz czy PSG to nie ta żyleta z grupy A LM? :)