Kolejne osłabienie Polaków? Kamil Syprzak może nie zagrać na mistrzostwach świata

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

Występ Kamila Syprzaka na mistrzostwach świata we Francji jest zagrożony. 25-letni obrotowy reprezentacji Polski ma problem z kolanem i w czwartek 29 grudnia przejdzie dokładne badania w Poznaniu.

Syprzak nie uczestniczy jak na razie w treningach drużyny, bo oprócz problemów z łąkotką, tuż po świętach zgłosił lekarzom kadry zatrucie pokarmowe. To właśnie dlatego nie przyjechał we wtorek do Kielc, gdzie kadra wznowiła zgrupowanie po przerwie świątecznej.

W czwartek 25-letni obrotowy przejdzie badania w klinice RehaSport w Poznaniu. Razem z nim do stolicy Wielkopolski pojedzie Paweł Paczkowski, którego występ na mistrzostwach również jest zagrożony przez uraz łokcia prawej ręki.

Oprócz Syprzaka na zgrupowaniu w Kielcach jest tylko dwóch obrotowych - Marek Daćko i Maciej Gębala. Patryk Walczak i Mateusz Piechowski, którzy trenowali z drużyną przed świętami, zostali przesunięci do kadry B. Ich ewentualny powrót do zespołu - zwłaszcza pod nieobecność Syprzaka - nie jest jednak wykluczony.

Absencja Syprzaka i Paczkowskiego byłaby dla reprezentacji kolejnym ciosem. W ostatnich miesiącach grę w drużynie narodowej zakończyli Bartosz JureckiKrzysztof Lijewski, Sławomir Szmal i Karol Bielecki, a na początku grudnia złamania kości śródręcza doznał Michał Jurecki.

Polacy na mistrzostwach zagrają w grupie A z Francją, Norwegią, Japonią, Brazylią i Rosją. Pierwszym ich rywalem będą Norwegowie. Mecz 12 stycznia o godz. 20:45.

ZOBACZ WIDEO Lotto Ekstraklasa zapadła w zimowy sen. Kto zaskoczył, kto rozczarował?

Źródło artykułu: