Towarzysko: kadra B Polski tym razem gorsza od Węgrów

Druga reprezentacja Polski gorsza od kadry B Węgier (22:25). Madziarzy tym samym zrewanżowali się za remis w pierwszym spotkaniu.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Piłka ręczna WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna

W pierwszym meczu pomiędzy zespołami bliżej zwycięstwa byli Polacy. Po bramce Huberta Korneckiego Biało-Czerwoni prowadzili nawet 22:21, a chwilę potem mieli w rękach decydującą piłkę. Spotkanie zakończyło się jednak remisem 22:22.

Rewanż padł łupem Węgrów. Madziarzy zdominowali mecz i zeszli na przerwę, znajdując się w bardzo dobrej sytuacji (9:13). Na niewiele zdała się znakomita skuteczność Wojciecha Prymlewicza z linii siódmego metra.

Po przerwie Polakom udało się nieco zniwelować dystans. Strata w pewnym momencie wynosiła już tylko jedną bramkę, ale podopiecznym Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego nie udało się uratować zwycięstwa.

W meczu nie wystąpili zawodnicy pierwotnie znajdujący się na liście powołanych. m.in. Antoni Łangowski czy Mateusz Piechowski, do niedawna przebywający na zgrupowaniu pierwszej reprezentacji. W obu spotkaniach zagrał natomiast Patryk Foluszny z niemieckiego HSC Coburg 2000, jedyny z kadrowiczów występujący poza granicami kraju.

Towarzysko, Kielce:

Polska B - Węgry B  22:25 (9:13) 

Polska: M.Kornecki, Małecki, Foluszny - Rutkowski, Genda 3, Walczak 1, Pietruszko, H. Kornecki, Tokaj 1, Wróbel 3, Prymlewicz 6, Góralski 3, Czuwara 4, Kużdeba 1

ZOBACZ WIDEO Janusz Kowalski: chcemy wspierać wyłącznie piłkę ręczną
Który z zawodników kadry B powinien dostać szansę w pierwszej reprezentacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×