Awans na tegoroczne mistrzostwa wywalczy tylko jedna z czterech drużyn biorących udział w turnieju w Skopje. Oprócz Polaków i Macedończyków o bilety walczą Turcy i Portugalczycy. Ci ostatni tuż przed meczem Biało-Czerwonych rozbili Turków 40:27.
Dlaczego porażka poważnie zmniejsza szanse Polaków na awans? Bo Macedończycy byli ich najgroźniejszym - choć niżej notowanym - rywalem w walce o to. Teraz, by pojechać na mistrzostwa, podopieczni Rafała Kuptela nie tylko muszą wygrać oba pozostałe mecze (w tym wysoko z Portugalią), ale liczyć też na chociaż jedną porażkę Macedończyków. A ci zagrali w środę świetny mecz.
Polacy natomiast przespali pierwszą połowę. Macedończycy mecz rozpoczęli od prowadzenia 3:0, które w kolejnych minutach systematycznie powiększali - najpierw do stanu 6:2, potem do 9:3, aż w 18. minucie wygrywali już 11:4. To zadecydowało o dalszym przebiegu spotkania.
Główną bolączką Biało-Czerwonych była przed przerwą gra w ataku. Premierową bramkę Polacy rzucili dopiero w 8. minucie. Do końca pierwszej połowy zanotowali aż dziewięć strat i mieli ledwie 40-procentową skuteczność rzutów. W efekcie po trzydziestu minutach gry przegrywali 8:16.
Po zmianie stron Macedończycy szybko "zamknęli' mecz, w 38. minucie odskakując Polakom na dystans 10 goli (22:12). W końcówce Biało-Czerwoni próbowali poprawić nieco wynik, ale poza chwilowym zmniejszeniem strat do sześciu goli (18:24 w 47. minucie), nie byli w stanie przejąć inicjatywy.
W czwartek gracze Kuptela zagrają z najsłabszą w stawce Turcją. Mecz o godz. 15:00. Niespełna trzy godziny później Macedończycy zmierzą się z Portugalią. Jeśli wygrają, szanse Biało-Czerwonych na awans będą już tylko teoretyczne.
El. MMŚ, turniej eliminacyjny w Skopje:
Polska - Macedonia 22:30 (8:16)
Polska: Zembrzycki, Skrzyniarz - Sićko 7, Wypych, Salacz 2, Bis 1, Kowalczyk 3, Rolka 2, Bekisz 2, Mosiołek, Janikowski, Lemaniak 1, Moryń 2, Moryto 2, Siwak, Morawski
Karne: 1/1
Kary: 6 min. (Salacz, Kowalczyk, Moryń - po 2 min.)
Macedonia: Tomowski, Petrowski 1 - Łazarewski, Dimitrioski, Jagurinoski, Neloski 4, Tankoski 2, Welkowski 4, Szilegow 8, Taleski 5, Danilowski, Kukulowski, Krstewski, Dzonow, Palewski 3, Arsenowski 3
Karne: 0/0
Kary: 4 min. (Welkowski, Palewski - po 2 min.)
Sędziowali: Georgij Dojczinow oraz Julian Gorecow (Bułgaria)
Delegat EHF: Jovan Popadić (Serbia)
ZOBACZ WIDEO Pierwszy etap i pierwsze dramaty. Niektórzy już poza trasą Dakaru (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Rok temu ta generacja miała ósme miejsce w Europie. A teraz kompletna klęska z Macedonią, która tam była 15-ta. Juniorzy z tego rocznika dostają najwięcej od lat szans w Supe Czytaj całość