UKS PCM - AZS Łączpol AWFiS. Bez niespodzianki w derbach Pomorza

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

UKS PCM Kościerzyna w pierwszym meczu drugiej rundy PGNiG Superligi Kobiet podjął u siebie AZS Łączpol AWFiS Gdańsk. Stawiane w roli faworytek gdańszczanki zwyciężyły 29:21.

Sytuacja UKS-u PCM Kościerzyna po zakończeniu pierwszej rundy rozgrywek PGNiG Superligi nie napawała optymizmem. Drużyna prowadzona przez Dariusza Męczykowskiego plasowała się na ostatnim miejscu w tabeli i była nękana przez kontuzje. Dlatego zespół postanowił poszukać wzmocnień i w spotkaniu z AZS-em Łączpol AWFiS Gdańsk w barwach kościerskiego zespołu zagrało kilka nowych zawodniczek.

Od początku meczu na parkiecie dominowały szczypiornistki z Gdańska. W piętnastej minucie, dzięki dobrym atakom przeprowadzanym głównie przez Karolinę Kalską i Adriannę Górną prowadziły już 7:5. W gdańskiej ofensywie w pierwszej połowie z dobrej strony pokazała się także Justyna Świerczek. W 26. minucie młoda rozgrywająca po raz czwarty oddała celny rzut na bramkę gospodyń, powiększając przewagę AZS-u do sześciu bramek.

Spośród zawodniczek kościerskiego zespołu wyróżniała się Magdalena Ziółkowska, będąca najskuteczniejszą atakującą oraz bramkarka Iwona Łoś, która niedawno dołączyła do drużyny z Kaszub i z powodzeniem zastąpiła Dominikę Brzezińską-Recław. Pierwsza odsłona spotkania zakończyła się wynikiem 9:15.

Po zmianie stron UKS PCM zebrał siły i próbował odrabiać straty. W 36. minucie dzięki celnemu trafieniu skrzydłowej Justyny Belter przewaga gdańszczanek zmalała do czterech bramek. Jednak w dalszej części gry podopieczne Edyty Majdzińskiej nie pozostawiły już wątpliwości, że znajdują się obecnie na wyższym poziomie niż kościerzynianki.

Mankamentem drużyny z Kaszub była słaba skuteczność - ich rzuty nie sprawiały większych kłopotów stojącej w bramce Renacie Kajumowej. Po nieudanych akcjach PCM-u zawodniczki AZS-u szybko zbierały się do kontry, dzięki czemu udało im się powiększyć jeszcze przewagę. W 51. minucie gry prowadziły 25:16.

Kościerzynianki nie zdołały już odrobić strat. Pierwszy po przerwie mecz Superligi zakończył się pewnym zwycięstwem AZS-u Łączpol Gdańsk 29:21.

UKS PCM Kościerzyna - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 21:29 (9:15)

UKS PCM: Łoś, Kordunowska-Lupa - Ziółkowska 6, Belter 3, Wójcik 3, Białek 3, Łazańska 2, Krajewska 1, Bunikowska 1, Sus 1, Jakubowska 1
Karne: 3/4 
Kary: 10 min. (Wójcik 4 min., Bunikowska, Ziółkowska, Jakubowska - po 2 min.)

AZS Łączpol: Chojnacka, Kajumowa - Kalska 6, Świerczek 4, Górna 4, Cirjan 4, Skonieczna 2, Masna 2, Siódmiak 2, Stachowska 1, Mazurek 1, Żukowska 1, Ciura 1, Tomczyk 1, Gędłek, Pasternak
Karne: 4/4
Kary:  14 min. (Stachowska 6 min., czerwona kartka, Skonieczna 4 min., Siódmiak, Kalska - po 2 min.)

ZOBACZ WIDEO Jego śmierć wstrząsnęła Polską. Maja Włoszczowska wspomina byłego trenera

Komentarze (1)
avatar
Grieg
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Statystyki niezupełnie prawdziwe - Cirjan i Skonieczna rzuciły po 3 bramki, Ciura 2, a Masna 1.