Grunwald musi zmienić plany sparingowe

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

Przygotowujący się do drugiej rundy gracze Grunwaldu Poznań musieli zmienić swoje plany sparingowe po odwołaniu turnieju w Oławie.

Zespół z Oławy zafundował dodatkowe atrakcje poznaniakom w czasie przygotowań do drugiej części sezonu. Zawodnicy Rafała Walczaka mieli udać się na turniej organizowany przez oławską drużynę, ale w zamian, po odwołaniu zawodów, zagrają z innym pierwszoligowym rywalem. - Drużyna z Oławy turniej odwołała. 17 stycznia zagramy z Ostrovią w Ostrowie. Planuję jeszcze jeden mecz kontrolny z silnym rywalem, ale wszystko jeszcze w fazie ustalania terminu - mówi Walczak.

Jeżeli chodzi o same treningi i podejście zawodników, wszystko zmierza w dobrym kierunku. - Uważam, że pod względem podejścia do procesu treningowego ten zespół jest już dobrze ukształtowany. Jedynie młodsi zawodnicy powinni trenować dwa razy dziennie i część tak robi, co zaprocentuje w przyszłości - zauważa trener WKS-u Grunwald Poznań.

Dobre informacje dochodzą z szatni Grunwaldu jeżeli chodzi o sytuacje zdrowotną. W szeregach poznaniaków pojawiają się mikro urazy, które są skutkiem podwyższonych obciążeń podczas treningów. Na szczęście nie ma mowy o groźniejszych kontuzjach, które mogłyby wykluczyć graczy.

ZOBACZ WIDEO Artur Siódmiak: Na mistrzostwach świata nie oczekujmy medali (Żródło: TVP S.A.)

Źródło artykułu: