Polska - Rosja. Gramy w najmocniejszym składzie

coś we mnie pękło. Wszędzie widać nagonkę na trenera naszej reprezentacji.  A ja się z tym nie zgadzam. Typowo polskie myślenie, w dodatku większość tych "specjalistów" to niedzielni "kibice" którzy piłkę ręczną oglądają raz do roku na początku stycznia nie mając pojęcia o codziennych realiach naszego szczypiorniaka. Wielcy piłki ręcznej wypowiadają się w superlatywach o naszym trenerze, dostrzegają jakieś plusy naszej kadry, ale nie my, Polacy. Nie ma samograja to nic nie wygrał. A jak i kim miał coś wygrać? Nasza kadra to praktycznie zawodnicy tylko z superligi. Wielką piłkę ręczna znają tylko Ci z Kielc i  Płocka, niektórzy aby smakują pierwsze rundy eliminacji słabszych pucharów. Czy to że nie ma świetnej młodzieży to też wina Talanta? To że od lat żadna młodzieżowa kadra nic nie osiągnęła to jego wina? Że młodzieżowców bije Portugalia. Wziął najlepszych jakich mógł i robi z nimi dobrą robotę moim zdaniem, widać jakieś nowinki taktyczne w ataku, a to że wykonanie byle jakie to już inna sprawa.  Duża część chłopaków debiutuje na dużej imprezie i to widać. Czy to wina trenera że zawodnik biegnie z piłką i podczas kozłowania gubi piłkę (np Chrapkowski, Gierak)? Czy to wina trenera że Krajewski czeka na podanie poza linią końcową boiska? Czy Talant ma wpływ że Dachu miał w jednym meczu 7/7 a w drugim zagrał piach? Przybylski ofens za ofensem i czy to wina trenera? Dajcie czas na pracę. Obrona dziurawa? Zgodzę się ale jaka ma być? Ta kadra ma za sobą kilkanaście treningów i tylko 5 meczy. Ci zawodnicy potrzebują czas żeby się zrozumieć i poznać na boisku. Tego nie da się wypracować w miesiąc. Widać że jest coś ustalone na boisku, a wkrada się niedokładność, jeden zawodnik ruszy nie w tępo i już piłka w rękach rywali bądź na aucie. W obronie na codzień Gębala ma innych ludzi obok siebie, tak samo Chrapkowski. W ostatniej chwili wypadł nam zawodnik który w ryzach miał trzymać tą niedoświadczoną ekipę. Jeśli jest taki zły to kto za niego? Przecież nasz związek nie chce się wysilać a jeszcze bardziej nie chce obciążać swojego budżetu. Rozpisują jakieś śmieszne konkursy na jeszcze śmiszniejszych warunkach i dobrze wiecie kto się zgłasza. Może Zajączkowski czy Cieślikowski spełni z kadrą wasze oczekiwania? Że z tą niedoświadczoną i nieograną kadrą będą lać wszystkich na mistrzostwach? Nasi zawodnicy popełniają szkolne błędy w teoretycznie prostych sytuacjach, co ma wiele przyczyn jak brak doświadczenia, zagrania ze sobą, trema. Dajmy czas tej kadrze, wrócą kontuzjowani zawodnicy, zawodnicy spotkają się na kilku zgrupowaniach, rozegrają kilkanaście meczy w tym składzie i zobaczymy w która stronę to idzie. Trochę pokory ludzie. Wielu z nas rozlicza wszystkich wokół tylko nie siebie. Trochę się rozpisałem ale to chyba na tyle. Pozdrawiam.