Puchar Polski: MMTS Kwidzyn zameldował się w 1/8 finału

Materiały prasowe / PGNIG SUPERLIGA
Materiały prasowe / PGNIG SUPERLIGA

Kolejna drużyna z PGNiG Superligi wywalczyła awans do 1/8 finału Pucharu Polski. MMTS Kwidzyn pokonał na wyjeździe drugoligowy AZS UW Warszawa 34:29.

Faworyt starcia mógł być tylko jeden, nawet biorąc pod uwagę bardzo dobry sezon w wykonaniu stołecznej drużyny. AZS UW Warszawa zajmuje drugie miejsce w swojej grupie II ligi, z zaledwie jedną porażką na koncie.

Choć MMTS Kwidzyn przyjechał do stolicy bez Michała Potocznego i Adriana Nogowskiego, to nie spodziewano się wielkich emocji. Tymczasem warszawiacy zaczęli bez respektu dla rywala z Superligi. W 10 minucie gospodarze prowadzili 4:2 - ten stan rzeczy nie trwał jednak długo. Kwidzynian rozkręcili się na dobre, zwłaszcza Paweł Genda, dokładający bramkę za bramką. Z dobrej strony pokazał się też Arkadiusz Ossowski, autor pięciu goli w pierwszej połowie.

Przy prowadzeniu 17:12 wydawało się, że kolejne minuty będą formalnością. AZS UW po przerwie zerwał się jednak do walki i już w 37 minucie doprowadził do remisu 19:19. Ostatnie słowo należało do MMTS-u. W końcówce nieuchwytny dla rywali był Grzegorz Szczepański i kwidzynianie przypieczętowali swój awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Puchar Polski, 1/16 finału:

AZS UW Warszawa - MMTS Kwidzyn 29:34 (12:17)

AZS UW: Morawski, Szałkucki - Kuc, Przybysz, Szpejna, Leszczyński, Milewski, Bulej, Borzymowski, Makowski, Steć, Sikora, Wolski, Radwański, Pietrzak, Reich

MMTS: Szczecina, Kiepulski - Genda, Nawrocki, Krieger, Peret, Szpera, Klinger, Szczepański, Rosiak, Seroka, Ossowski, Janikowski, Pilitowski.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora

Komentarze (0)