To dość zaskakujący transfer, bo w Rhein-Neckar Radivojević będzie tylko zmiennikiem Patricka Groetzkiego i znów, tak jak przez cztery ostatnie lata we Flensburgu, przypadnie mu rola rezerwowego.
Serb to niezły zawodnik. Swój potencjał potwierdził w tym sezonie w kliku meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów, gdy trener Ljubomir Vranjes postanowił dać wolne Lasse Svanowi Hansenowi. 24-latek w czterech spotkaniach z Kiel, Kadetten, Wisłą i Barceloną rzucił w sumie 27 bramek.
Radivojević podpisał w Rhein-Neckar dwuletni kontrakt. - Dla nas ważne było, by zatrudnić zawodnika doświadczonego, który zna Bundesligę i jest przyzwyczajony do rytmu meczowego Ligi Mistrzów - mówi dyrektor sportowy RNL Oliver Roggisch.
Serb, od kiedy trafił do Flensburgu w 2013 roku, wystąpił w 100 ze 124 meczów w Bundeslidze. Rzucił w nich tylko 123 bramki.
Wraz z klubem z północy Niemiec wygrał rozgrywki Ligi Mistrzów (2014) i Pucharu Niemiec (2015). Wcześniej był zawodnikiem Partizana Belgrad. Co ciekawe, w RNL zastąpi Mariusa Steinhausera, który w lipcu przeniesie się do Flensburga.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Skorupski obronił karnego, ale Napoli i tak wygrało - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
[/color]