Jadąc do Białej Podlaskiej zawodnicy KSSPR-u Końskie nie spodziewali się zapewne, że AZS AWF będzie tak trudnym przeciwnikiem. Po 16 kolejkach akademicy mieli bowiem na koncie zaledwie 8 punktów. Gospodarze pokazali jednak charakter i sprawili niespodziankę kibicom we własnej hali.
Pierwsza odsłona spotkania miała bardzo wyrównany przebieg. Początkowo lepiej radzili sobie nawet gospodarze, w których szeregach świetnie prezentował się Michał Bekisz. W końcówce pierwszej połowy gra toczyła się praktycznie punkt za punkt i na przerwę akademicy schodzili prowadząc 14:13.
Po zmianie stron kontrolę nad grą zaczęli przejmować szczypiorniści z Końskich, których atakom przewodził Piotr Rutkowski (zdobywca sześciu bramek). W 48. minucie po rzucie karnym wykorzystanym przez Patryka Mastalerza przewaga przyjezdnych wzrosła do trzech oczek.
Ambitni akademicy nie dali jednak za wygraną i ruszyli do pościgu. Nie przeszkodziła im w tym nawet kontuzja Łukasza Kandory, który w 52. minucie doznał urazu pachwiny. Chwilę później wykorzystany rzut karny Bartosza Warmijaka pozwolił gospodarzom doprowadzić do remisu. Po skutecznych akcjach defensywnych Tomasza Napierały i Bartosza Sękowskiego minutę przed końcem KSSPR ponownie wysunął się na prowadzenie i wydawało się, że AZS AWF nie będzie już w stanie odmienić losów spotkania.
ZOBACZ WIDEO Michał Kopczyński: Jesteśmy rozczarowani, Ajax był w naszym zasięgu
Gospodarze dokonali jednak niemożliwego. Najpierw bramkę kontaktową zdobył Marcin Stefaniec, a w ostatnich sekundach bramkarza gości pokonał jeszcze Bartosz Ziółkowski doprowadzając do remisu 26:26.
AZS AWF Biała Podlaska - KSSPR Końskie 26:26 (13:14)
AZS AWF: Adamiuk, Chmurski, Kozłowski - Bekisz 6, Pezda 6, Warmijak 5, Kruchkou 3, Ziółkowski 2, Kandora 2, Skuciński 1, Stefaniec 1, Rusin, Małecki, Jaszczuk
Karne: 4/5
Kary: 6 min. (Warmijak, Bekisz, Pezda - po 2 min.)
KSSPR:
Wnuk, Szot - Mastalerz 8, Rutkowski 6, Jamioł 4, Sękowski 3, Napierała 3, Słonicki 1, Gasin, Pilarski
Karne: 7/8
Kary: 2 min. (Słonicki 2 min.)
Sędziowie: Maciej Karwowski, Mirosław Kowalski (Przemyśl)
Widzów: 400
Czy AZS AWF Biała Podlaska utrzyma się w I lidze? 
