MKS Selgros - Kram Start. Hit kolejki w święto kobiet. Dojdzie do zmiany lidera?

Siódemka 20. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Runda zasadnicza właśnie wkroczyła w decydującą fazę, a w czubie ligowej stawki coraz ciaśniej. Wciąż fotel lidera okupuje MKS Selgros Lublin, ale wcale w komfortowej sytuacji się nie znajduje.

Po ostatnich porażkach z Metraco Zagłębiem Lubin i Energą AZS Koszalin przewaga mistrzyń Polski nad drugim Vistalem Gdynia stopniała do zera. W dodatku na ostatnim stopniu podium plasują się podopieczne trener Bożeny Karkut, które tracą do pierwszego miejsca tylko jeden punkt.

O dwa "oczka" mniej od hegemona z Lubelszczyzny ma tylko Kram Start Elbląg, który w odróżnieniu od drużyny Nevena Hrupca nie ma żadnych problemów kadrowych. W ekipie złotych medalistek do gry zdolne nie są Alesia Migdaliowa, Joanna Drabik, Iwona Niedźwiedź oraz Katarzyna Kozimur. Żadna z wymienionych szczypiornistek na hit kolejki do składu nie wróci.

Zmorą drużyny z Koziego Grodu są kontuzje, a kłopotem elblążanek napięty grafik. Team Andrzeja Niewrzawy łączy bowiem grę w PGNiG Superlidze z udziałem w Challenge Cup i rozgrywa właściwie mecze co trzy dni.

ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"

Faworytem środowej rywalizacji wydaje się być MKS Selgros Lublin, który podejmie przeciwnika w nieosiągalnym dla wielu zespołów Globusie. Pewna przewaga psychologiczna leży jednak po stronie gości, ponieważ Kram Start już w pierwszej rundzie poczuł jak smakuje zwycięstwo nad mistrzem.

MKS Selgros Lublin - Kram Start Elbląg / 08.03, godz. 18.00