Siódemka 20. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce 20. kolejki PGNiG Superligi Kobiet.

1
/ 8

Decyzją WP SportoweFakty miejsce w siódemce kolejki należy się zawodniczce klubu z Koszalina. Na bramce mieliśmy niezwykle dużą konkurencję, bo bardzo dobre zawody rozegrały jeszcze między innymi Izabela Prudzienica, Weronika Gawlik, Adrianna Płaczek, Monika Maliczkiewicz czy Monika Wąż. To jednak Beata Kowalczyk trafia do naszego zestawienia. Dlaczego? Doświadczona szczypiornistka zaliczyła świetny występ w meczu z MKS Selgrosem Lublin.

2
/ 8

Lewe skrzydło: Kinga Grzyb (Metraco Zagłębie Lubin) [4]

- Bardzo cieszy mnie reprezentacyjna forma Kingi Grzyb - mówiła po spotkaniu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski trener Bożena Karkut. Praworęczna skrzydłowa pokazała wszystkim w niedzielę dlaczego powołuje się ją od lat do kadry Polski. Jej rajdy z piłką przez całe boisko i efektowne kontry były ozdobą spotkania na Dolnym Śląsku. Szczypiornistka Metraco Zagłębia Lubin rzuciła osiem bramek i odebrała po meczu zasłużoną nagrodę MVP.

3
/ 8

Lewe rozegranie: Monika Michałów (Energa AZS Koszalin) [3]

Z obsadą lewej połówki nie mieliśmy żadnych problemów. Do zestawienia trafia kolejna zawodniczka Energi AZS Koszalin. Dlaczego? Siedem bramek w starciu z mistrzem Polski i bardzo dobra gra w defensywie są poważnym argumentem. Monika Michałów może być z siebie bardzo zadowolona. Nie dość, że zagrała jeden z najlepszych w sezonie, to jeszcze przeciwko tak klasowemu rywalowi jak MKS Selgros Lublin.

4
/ 8

Środek rozegrania: Edyta Charzyńska (MKS Selgros Lublin) [2]

Gdy tylko dostanie od szkoleniowca szansę na zagranie w dłuższym wymiarze czasowym, zawsze stara się wykorzystać ją jak najlepiej. To ona stanowiła największe zagrożenie na rozegraniu dla Energi AZS Koszalin. Gdy jej doświadczonym koleżankom nie szło w ataku, Edyta Charzyńska brała na siebie ciężar gry. Z powodzeniem, a przecież jak dotąd głównie wyznaczano jej tylko zadania w defensywie. Na listę strzelczyń wpisała się w niedzielę pięć razy.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Paulina Masna (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [1]

W dwudziestej kolejce AZS Łączpol AWFiS przegrał z Vistalem i stracił nawet matematyczne szanse na awans do grupy walczącej o mistrzostwo Polski. Nie oznacza to jednak, że na wyróżnienie nie zasługuje zawodniczka z drużyny przegranej. Podczas nieobecności ważnych ogniw takich jak Karolina Siódmiak i Monika Stachowska, to Paulina Masna przejęła rolę liderki i rzuciła w starciu z mocną drużyną sześć bramek.

6
/ 8

Pogoń Baltica Szczecin w minionej kolejce nie miała problemów z pokonaniem kościerzynianek i dopisała do swojego konta komplet punktów. W budowaniu bezpiecznego dystansu pomagała ekipie z Grodu Gryfa na prawym skrzydle Katarzyna Jedziniak. Szczypiornistka zagrała na niezłej skuteczności i zakończyła rywalizację z UKS PCM z dorobkiem pięciu trafień.

7
/ 8

Filar obrony Energi AZS i niezwykle ważna zawodniczka w ofensywie. Przypomina nam uznaną serbską obrotową o świetnych warunkach fizycznych, Draganę Cvijić. Podanie do Hanny Sądej jest gwarancją bramki lub rzutu karnego, a w defensywie bardzo trudno ją minąć. Mało tego, do kontrataków startuje czasem szybciej niż skrzydłowe, i w ten sposób nierzadko powiększa swój indywidualny dobytek.

8
/ 8
Monika Wąż
Monika Wąż

Ławka rezerwowych: Bramkarka: Monika Wąż (Metraco Zagłębie Lubin) [4] Lewe skrzydło: Daria Zawistowska (Pogoń Baltica Szczecin) [6] Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Kram Start Elbląg) [8] Środek rozegrania: Walentyna Niesciaruk (Energa AZS Koszalin) [5] Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [10] Prawe skrzydło: Magda Balsam (Kram Start Elbląg) [10] Kołowa: Sylwia Matuszczyk (MKS Selgros Lublin) [2]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)