Sylwia Lisewska: Był stres, błądziłam jak dziecko we mgle

Po dłuższej przerwie do reprezentacji Polski powróciła Sylwia Lisewska. Czołowa snajperka Kramu Start Elbląg przyznała, że mimo doświadczenia bardzo się stresowała.

Joanna Chmara
Joanna Chmara
Sylwia Lisewska WP SportoweFakty / ANNA DEMBIŃSKA / Na zdjęciu: Sylwia Lisewska

- Na pewno było mi ciężko po kilku latach pojawić się ponownie w kadrze - przyznała Sylwia Lisewska. - Jest to dla mnie wielki zaszczyt i fajna okazja do pokazania się. Cieszę się, że dostałam tą szansę. To czy ją wykorzystałam, należy do oceny trenera. Na pewno można było więcej wnieść, można też było gorzej zagrać - zażartowała zawodniczka Kramu Start Elbląg.

Według niej pobyt na zgrupowaniu w Gdańsku był bardzo owocny i pozwolił zawodniczkom reprezentacji na przygotowanie się na ważne mecze czekające je w dalszej części sezonu.

- Szykujemy się na Rosję, mam nadzieję, że przez ten tydzień zrobiłyśmy kawał fajnej roboty i udało nam się spełnić wcześniejsze założenia - podsumowała Lisewska.  - Mamy bardzo fajną grupę, świetną atmosferę i musimy na tym bazować i jechać dalej. Treningi są bardzo treściwe, mamy konkretne rzeczy do wykonania i widać, że później owocuje to podczas meczu. Myślę, że wygląda to dobrze, a na pewno będzie jeszcze lepiej.

Jak zgodnie przyznają wszystkie zawodniczki, kadrę czeka jeszcze mnóstwo pracy. Mimo ciągłych postępów niektóre elementy gry nadal wymagają jeszcze poprawy.

- Myślę, że jeżeli chodzi o Rosję, musimy na pewno jeszcze poprawić grę w obronie, grać mocniej, bo to będą bardzo silne zawodniczki - oceniła Sylwia Lisewska. - Na tym punkcie koncentrowałyśmy się podczas tego turnieju i myślę, że musimy to jeszcze trochę poprawić.

Doświadczona rozgrywająca przyznała, że rozpoczęła turniej w Gdańsku bardzo zdenerwowana.

- Śmieję się, że w tym pierwszym meczu z Białorusią nic nie widziałam i błądziłam po boisku jak dziecko we mgle, tyle było stresu. Dziś czułam się już swobodniej. Myślę, że widać to było na boisku - stwierdziła Lisewska.

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie
Czy Sylwia Lisewska dobrze zaprezentowała się podczas turnieju w Gdańsku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×