Towarzysko: Niemcy pod wodzą Christiana Prokopa nadal bez zwycięstwa
Christian Prokop, nowy selekcjoner niemieckich szczypiornistów, jeszcze poczeka na swoje pierwsze zwycięstwo w roli opiekuna kadry. Jego podopieczni zremisowali 25:25 ze Szwecją.
Zanim następca Dagura Sigurdssona powoła kadrę na majowe spotkania eliminacji mistrzostw Europy 2018, Niemcy rozegrali dwie potyczki towarzyskie. W swoich premierowych meczach w roli selekcjonera Christian Prokop nie zdołał odnieść zwycięstwa. Najpierw jego drużyna przegrała ze Szwedami 25:27, a w rewanżu zremisowała 25:25.
Szkoleniowcy dokonali przeglądu wojsk. Po obu stronach zabrakło zawodników z THW Kiel i Rhein-Neckar Loewen. Pojawił się natomiast Jim Gottfridsson z Flensburga, który rzucił Niemcom siedem bramek. U boku rozgrywającego Wikingów występował jego kolega klubowy, Hampus Wanne, dopiero debiutujący w drużynie narodowej.Drugoplanowi gracze wykorzystali szansę. Ze znakomitej strony pokazał się Philipp Weber, którego do reprezentacji pod koniec 2016 roku powoływał już Sigurdsson. Do kadry wrócił Carsten Lichtlein i dzięki interwencjom doświadczonego bramkarza VfL Gummersbach Niemcy wyszli na prowadzenie 19:15. Nasi zachodni sąsiedzi byli blisko sukcesu, ale tuż przed końcem wyrównał Mattias Zachrisson, na co dzień zawodnik Fuechse Berlin.
Towarzysko, Hamburg:
Niemcy - Szwecja 25:25 (16:14)
Najwięcej bramek: dla Niemców - Phillipp Weber 8, Kai Haefner, Niclas Pieczkowski -po 4; dla Szwecji - Jim Gottfridsson 7, Mattias Zachrisson 6, Fredric Pettersson 3