Tobiasz Matyjak z Nielby Wągrowiec ma patent na rzuty karne?

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna

Nielba Wągrowiec na własnym parkiecie wygrała derby Wielkopolski z Grunwaldem Poznań (33:32). Zwycięstwo jednak nie przyszło łatwo. Doskonale w bramce spisał się nastolatek Tobiasz Matyjak.

- Ten zawodnik obronił trzy rzuty karne, co nie jest codziennością w ligowych rozgrywkach. Bardzo niewielu bramkarzy może pochwalić się takim dorobkiem w kilku spotkaniach, a co dopiero w jednym. Jego wyczyn na pewno pozytywnie wpłynął na postawę partnerów, którzy czuli, że mają za plecami świetnie dysponowanego kolegę - mówi Daniel Kulpiński, prezes wągrowieckiego klubu.

Rosnąca forma i coraz większe doświadczenie Tobiasza Matyjaka wśród pierwszoligowców daje nadzieję na równie dobry (jak z Grunwaldem Poznań) występ w potyczce z Sokołem Browarem Kościerzyna. Już w sobotę okaże się, czy koledzy Matyjaka są na tyle skuteczni, żeby odeprzeć ataki rywali.

Sokół Browar dysponuje doskonałą linią defensywną. Stracił dotychczas w 19 meczach 454 bramki, a Nielba w 20 pojedynkach 591. Wągrowczanie są jednak dużo skuteczniejsi w ataku.

- Jedziemy do Kościerzyny po zwycięstwo. By wygrać, trzeba zagrać na sto procent możliwości. Ten mecz zadecyduje o naszym miejscu w tabeli. Jeżeli przegramy, to możemy stracić naszą pozycję - dodaje prezes Kulpiński.

ZOBACZ WIDEO Bajeczny gol i hat-trick Paulinho. Zobacz skrót meczu Urugwaj - Brazylia [ZDJĘCIA ELEVEN]

Po zwycięstwie z poznaniakami wągrowczanie zajmują piąte miejsce w tabeli. Tracą zaledwie dwa oczka do Polskiego Cukru Pomezanii Malbork, który rozegrał o jedno spotkanie mniej. Trzy punkty brakuje podopiecznym Bartosza Świerada do Warmii Traveland Olsztyn.

Nielbiści mają większe zmartwienie, jeżeli chodzi o drużyny goniące ich w klasyfikacji generalnej. Astromal Leszno traci zaledwie jedno oczko przy takiej samej liczbie rozegranych pojedynków. Sokół Browar Kościerzyna zagrał o mecz mniej i musi odrobić do podopiecznych trenera Świerada trzy punkty.

Komentarze (1)
avatar
Asha88
24.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby korespondent z Wągrowca nie wiedział, jak nazywa się prezes klubu - wstyd.