KPR Kobierzyce - Olimpia-Beskid Nowy Sącz. Beniaminek lepszy od outsidera

WP SportoweFakty / Grzegorz Jędrzejewski
WP SportoweFakty / Grzegorz Jędrzejewski

KPR Gminy Kobierzyce rozpoczął rundę finałową rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet od zwycięstwa nad Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Podopieczne Tomasza Folgi były faworytem tego spotkania, ale ostatnia drużyna w tabeli postawiła im trudne warunki.

Początek spotkania należał do KPR-u Gminy Kobierzyce, a Olimpia-Beskid Nowy Sącz miała problem z pokonaniem w bramce Katarzyny Demiańczuk. Ta sztuka w przeciągu pierwszych dziesięciu minut udała się jedynie z rzutu karnego Agnieszce Leśniak. Po kwadransie gry na tablicy wyników widniał już remis 5:5.

Za sprawą Paulina Wojdy oraz Julii Walczak beniaminek PGNiG Superligi Kobiet ponownie odskoczył na dwie bramki (8:6). Zawodniczki z Nowego Sącza, które do Kobierzyc przyjechały w zaledwie jedenastoosobowym składzie nie zamierzały oddać pola rywalkom i kilka sekund przed przerwą, dzięki bramce Oliwii Nosal po raz kolejny doprowadziły do wyrównania (10:10). W tej części gry najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie była Anna Mączka (4 bramki), a w zespole gości Karolina Płachta (3 bramki).

Po zmianie stron niespodziewanie prowadzenie objęła Olimpia-Beskid Nowy Sącz. Oprócz Karoliny Płachty skuteczna w zespole była ponadto Tamara Smbatian. KPR Gminy Kobierzyce dosyć szybko zdołał odrobić straty z nawiązką, a duża w tym zasługa Magdaleny Słoty. W ataku zespołu prowadzonego przez Tomasza Folgę cenne bramki rzucała oczywiście Anna Mączka, która nie myliła się zarówno na linii siódmego metra, ale również w momencie, gdy sędzia sygnalizował grę pasywną. Ponadto skuteczna w zespole gospodarzy była Kinga Jakubowska.

W ostatnim kwadransie meczu KPR Gminy Kobierzyce kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie i mógł się cieszyć z siódmego zwycięstwa w tym sezonie. Teraz przed zespołem prowadzonym przez Tomasza Folgę dwa trudne spotkania z bezpośrednimi rywalami w tabeli. W następną niedzielę zespół z Dolnego Śląska zagra w Gdańsku z AZS-em Łączpol AWFiS Gdańsk, a trzy dni później będzie gościł w Kobierzycach Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Olimpię-Beskid Nowy Sącz czekają z kolei spotkania z UKS PCM Kościerzyna oraz [tag=2682]KPR Jelenia Góra.
[/tag]
PGNiG Superliga, 23. kolejka:

KPR Kobierzyce - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 25:21 (10:10)

KPR: Demiańczuk, Słota - Jakubowska 4, Skalska 4, Wojda 2, Mączka 10 (3/3), Wesołowska, Kaźmierska, Szymańska 1, Bartkowska, Linkowska, Mazguła, Daszkiewicz, Sobczyk, Walczak 3, Michalak 1.
Karne: 3/3
Kary: 10 min. (Szymańska, Michalak - 4 min., Wojda - 2 min.)

Olimpia-Beskid: Sach, Szczurek - Płachta 7, Leśniak 4 (3/4), Choromańska, Luberecka, Dzidek 1, Pinda 1, Smbatian 6, Kostuch 1, Nosal 1,
Karne: 3/4
Kary: 10 min. (Leśniak - 4 min., Choromańska, Luberecka, Dzidek - 2 min.)
Sędziowie: Jędrycha (Dąbrowa Górnicza), Pytlik (Siemianowice Śląskie)
Widzów: 450

ZOBACZ WIDEO Sevilla odpada z walki o tytuł. Zobacz skrót meczu ze Sportingiem Gijon [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)