Kuriozalny samobój w meczu piłki ręcznej w Niemczech

Materiały prasowe / SPORT 1
Materiały prasowe / SPORT 1

Niemiecka DKB Handball Bundesliga to najlepsza liga piłki ręcznej na świecie. Nawet w niej dochodzi jednak czasem do kuriozalnych zdarzeń. Takim bez wątpienia była samobójcza bramka w meczu HSG Wetzlar z GWD Minden.

Spotkanie rozegrane 31 marca w Wetzlar. Faworytem byli gospodarze, lecz goście z Minden postawili im przed przerwą twarde warunki. Po 30 minutach gry HSG prowadziło tylko 10:9.

Po zmianie stron zespół z Wetzlar zaczął jednak budować przewagę i w 51. minucie wygrywał już 23:16. Gospodarze nie byliby na tak wysokim prowadzeniu, gdyby nie bramkarz Benjamin Burić.

Bośniak bronił w meczu bardzo solidnie i w 52. minucie zanotował 13 interwencję. Odbitą prze niego piłkę zebrali jego koledzy z drużyny i powoli zaczęli przechodzić na połowę rywala. Burić natomiast zadowolony ze swojej postawy wiwatował z kibicami i nie zauważył, że jeden z zawodników Wetzlar podał do niego piłkę.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Skwierawski: Nie róbmy z Bońka Janusza Korwin-Mikkego

Ta przeleciała za jego plecami i powoli wturlała się do bramki. Całą sytuację można zobaczyć na stronie Sport1, pod tym LINKIEM.

Minden bez wątpienia nie zanotowało w tym sezonie łatwiejszego trafienia, ale bramka ta nie wpłynęła na losy meczu w Wetzlar. HSG wygrało mecz 26:22 i umocniło się na siódmej pozycji. Minden jest dwunaste.

Komentarze (2)
avatar
skejd
6.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdziwiłem się że taki gol jest w ogóle uznany. Myślałem że w takiej sytuacji dyktuje się rzut wolny lub karny dla rywali. 
grolo
6.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
8 minut do konca meczu i 7 bramek przewagi ... z tego wyjśc mogłby ewentualnie Wenta, a i to niekoniecznie. Bramka kuriozalna, ale to tylko ozdobnik . Bez znaczenia dla meczu.