Od kilku dni mówiło się o tym, że trener MMTS-u Kwidzyn może pociągnąć za sobą polskich graczy. Na Ukrainę najprawdopodobniej trafi Paczkowski. Reprezentant Polski, który niedawno przedłużył o dwa lata umowę z Vive Tauronem Kielce, występowałby z nowym zespołem w Lidze Mistrzów.
Po transferze Alexa Dujszebajewa na kieleckiej prawej stronie zrobił się tłok. Trener Tałant Dujszebajew będzie miał do dyspozycji także Krzysztofa Lijewskiego oraz Blaza Janca, nominalnego prawoskrzydłowego. Słoweniec jeszcze w barwach Celje potwierdzał, że znakomicie czuje się w drugiej linii. Paczkowski miałby zatem niewielką szansę na grę.
24-latek w sezonie 2016/2017 grał zdecydowanie więcej niż w poprzednich rozgrywkach i był jednym z najlepszych rozgrywających PGNiG Superligi, ale ponownie na jego drodze stanęły kontuzje. Kilka tygodni pauzował na przełomie roku, z powodu urazu stawu skokowego opuści także spotkania finałowe PGNiG Superligi i Pucharu Polski.
ZOBACZ WIDEO Tak De Giorgi rozpoczął zgrupowanie kadry. Komenda: Bardzo miłe otwarcie