El. ME 2018: mała rewolucja we francuskiej kadrze

Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Thierry Omeyer
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Thierry Omeyer

Bez Thierry'ego Omeyera i Daniela Narcisse'a, za to z Xavierem Barachet. Didier Dinart powołał kadrę na dwa ostatnie mecze eliminacji mistrzostw Europy 2018. Francuzi zmierzą się z Belgami i Litwinami.

W tym artykule dowiesz się o:

Weterani - Narcisse i Omeyer - pożegnali się z kadrą dwoma meczami z Norwegią. Trener Dinart w roli następcy legendarnego golkipera widzi 20-letniego Juliena Meyera. Wielka nadzieja sposobiła się do tej roli podczas ostatniego zgrupowania kadry. Tym razem ma realną szansę na występy, bowiem powołania nie otrzymał kontuzjowany Vincent Gerard.

Na decyzji Narcisse'a skorzystał natomiast Nicolas Claire. Reżyser gry HBC Nantes rozgrywa świetny sezon i zapracował na powrót do reprezentacji, w której do tej pory zaliczył zaledwie kilka epizodów.

Atmosferę zgrupowania przypomni sobie także Xavier Barachet. Wydawało się, że trzykrotny mistrz świata, doświadczony ostatnio przez kontuzje, na dobre pożegna się z drużyną narodową. Prawy rozgrywający dostał od selekcjonera spory kredyt zaufania - w PSG Barachet nie przypomina zawodnika, który niedawno miał pewne miejsce w kadrze.

Rzadka to sytuacja, ale wśród powołanych nie znajdziemy Michaela Guigou. Jeden z najbardziej utytułowanych Francuzów leczy uraz i zastąpi go kolega klubowy z Montpellier, Arnaud Bingo. 30-latek to kolejny ze starych-nowych reprezentantów. Skrzydłowy zdobył z Trójkolorowymi mistrzostwo świata w 2011 roku. Wątpliwe jednak, by był on pierwszym wyborem Dinarta. Na tej pozycji wystąpi najprawdopodobniej Kentin Mahe.

ZOBACZ WIDEO Real mistrzem Hiszpanii po pięciu latach. Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Uwagę zwraca obecność na liście aż sześciu prawych rozgrywających. W tym gronie jest coraz częściej ustawiany na skrzydle Valentin Porte. Kolejne powołanie do kadry otrzymał 20-letni Melvynn Richardsson, syn wielkiej gwiazdy francuskiej piłki ręcznej, Jacksona. Zresztą na tej pozycji najbardziej widać zmianę pokoleniową w kadrze. Trójka z powołanych graczy - Nedim Remili, Dika Mem i Richardsson - nie skończyła jeszcze 21 lat.

Didier Dinart może pozwolić sobie na eksperymenty, bowiem Trójkolorowi są już praktycznie pewni awansu na mistrzostwa. Z sześcioma punktami prowadzą w grupie, a 17 maja zmierzą się z ostatnią w grupie Belgią. Trzy dni wcześniej mistrzowie świata zagrają z Litwinami.

Kadra Francuzów na mecze z Litwą i Belgią:

Bramkarze: Cyril Dumoulin (HBC Nantes), Julien Meyer (Chambery Savoie)

Lewoskrzydłowy: Kentin Mahe (SG Flensburg-Handewitt), Arnaud Bingo (Montpellier HB)

Lewi rozgrywający: William Accambray (PSG), Olivier Nyokas (HBC Nantes), Timothey N'guessan (FC Barcelona)

Środkowi rozgrywający: Nikola Karabatić (PSG), Nicolas Claire (HBC Nantes)

Prawi rozgrywający: Xavier Barachet (PSG), Adrien Dipanda (St-Raphael Var), Nedim Remili (PSG), Dika Mem (FC Barcelona), Melvynn Richardsson (Chambery Savoie), Valentin Porte (Montpellier HB)

Prawoskrzydłowi: Luc Abalo (PSG), Yanis Lenne (Selestat)

Obrotowi: Ludovic Fabregas (Montpellier HB), Luka Karabatić (PSG), Cedric Sorhaindo (FC Barcelona)

Źródło artykułu: