Żółto-biało-niebiescy ze względu na kontuzje Krzysztofa Lijewskiego, Pawła Paczkowskiego i Branko Vujovicia zostali przed ostatnim meczem finałowym bez leworęcznego rozgrywającego. To dlatego na prawym rozegraniu przez większość spotkania występował Michał Jurecki, a atakiem dyrygował słoweński duet Dean Bombac - Uros Zorman.
Ten pierwszy już od 5. minuty pojedynku musiał sobie jednak radzić z urazem lewej dłoni. Kontuzjowany nadgarstek został bardzo szybko obwiązany bandażem, a zawodnik miał duży wpływ na wywalczenie przez jego zespół zwycięstwa. Przez większość starcia chwytał piłkę jedną ręką i dawał z siebie wszystko.
Lekarze podejrzewają, że Bombac doznał złamania kości śródręcza, ale aby dokładnie to stwierdzić niezbędne będą bardziej szczegółowe badania.
W finałowym starciu Słoweniec zdobył trzy bramki.
ZOBACZ WIDEO Tak piłkarze Azotów świętowali medal. Byliśmy z kamerą w szatni